Róża z żelaza

Codziennie podcinał moją łodygę. Mówił, że bagno nie może zasmakować nieba. Krzyczał:
- Jesteś potworem! Aberracją! Niszczysz mój idealny świat!
Lecz ja się nie dawałam, chciałam być silna. Utrzymać się tu, gdzie jestem. Bo czym jest ideał? Sprzecznością? Czy nie może istnieć ktoś, kto spaja dwa światy?

Według niego nie...

Pewnego razu przyszedł z zamiarem ścięcia dwóch młodych łodyg. Nie mogłam mu pozwolić. Nie chciałam ich stracić. Zebrałam w sobie całą siłę, uczucia, emocje. Wszystko, wszystko, co w sobie miałam.

I stało się...

powstały kolce.

Ścięłam jego łodygę.

Było po wszystkim.

*

I pomyśleć, że byłam prostytutką...  

która chciała tylko normalnie żyć...

Shogun

opublikował opowiadanie w kategorii inne, użył 124 słów i 729 znaków.

2 komentarze

 
  • papcio

    Piękne 😢

    10 paź 2020

  • Shogun

    @papcio Dziękuję bardzo

    10 paź 2020

  • Onyx

    Zacnie

    10 paź 2020

  • Shogun

    @Onyx Dziękuję bardzo

    10 paź 2020