Drabble - Dotyk ulgi

Chociaż trawił go wewnętrzny ogień, miał dreszcze. Cały aż dygotał. Choć czuł żar, było mu chłodno. Serce jego spowił On. Nie mógł nic zrobić, był sparaliżowany. Patrzył przed siebie, tylko patrzył.

Pragnął się wyzwolić...

Od Niego...

Wtedy ujrzał Ją. Piękną i ciepłą jak pierwszy wiosenny promień słońca, topiący ostanie śniegi zimy.

Zbliżała się dostojnym krokiem, jakby płynęła.
– Lękasz się, mój drogi? – spytała delikatnie. – Tak bywa. Wpadłeś w Jego pułapkę, to nic złego. Najważniejsze, że pragniesz się uwolnić. – Dotknęła dłonią rozpalonej twarzy.
Poczuł ciepło w sercu.  

Wypędziło Go.

Został uwolniony.

Padł na kolana, przytulił się do jej łona i usnął.

Spokojny...

Shogun

opublikował opowiadanie w kategorii inne, użył 126 słów i 752 znaków.

Dodaj komentarz