Jakby każdy dzień był ostatnim cz. 1
MIRON Siedziałem na szpitalnym łóżku. Z lekkim uśmiechem patrzyłem za okno. Było ciepło i słonecznie. Dzisiaj był mój wielki dzień. Mój stan poprawił się na tyle ...
MIRON Siedziałem na szpitalnym łóżku. Z lekkim uśmiechem patrzyłem za okno. Było ciepło i słonecznie. Dzisiaj był mój wielki dzień. Mój stan poprawił się na tyle ...
Każda chwila, każdy moment, każde spojrzenie, delikatne muśnięcie dłoni. Każdy najdrobniejszy gest może mieć znaczenie, może kształtować przyszłość. Co było dziś ...
Zmęczony szukaniem czegoś sympatycznego do czytania przy porannej kaFFce proponuję podzielić się wspomnieniami wakacyjnymi. Nie muszą to być powiastki erotyczne, grunt aby ...
Kolacja była już gotowa i wszyscy siedzieli przy stole. Karina niecierpliwie stukała długimi, pomalowanymi na biało paznokciami w blat. W ciszę wdarł się ostry dźwięk ...
Witam wszystkich jakoś się już trochę pozbierałem po śmierci mojej kochanej Ewuni. Oczywiście całkiem to się pewnie nie uda mi się pozbierać. Porządkując dom po ...
14 lat temu Nic 13 lat temu Nic 12 lat temu Nic 11 lat temu Nic 10 lat temu Rodzice, kłótnia, krzyk bólu, strach, alkohol. 9 lat temu Boże narodzenie, szpital, uśmiech ...
Ten dzień pamiętam jak przez mgłę. Przyjechała karetka i zabrała nieprzytomną Ewę do szpitala. Wsiadłem do samochodu i pojechałem za nią. W drodze zadzwoniłem tylko do ...
Życie Moniki w teorii nie było skomplikowane. Nie walczyła ze sobą mocno, próbując dostosować do pożądanego odłamu społeczeństwa. Kasty ideałów i nadludzi, którymi ...
Mój dziadek miał kiedyś psa; wielkiego, czarnego wodołaza. Wiadomo jak wsiowi traktują zwierzęta. Wszystko ma być podporządkowane człowiekowi i konkretnemu zadaniu. Koń ...
Ktoś kiedyś powiedział, że kobiety są skomplikowane. TAK znaczy NIE, a NIE znaczy TAK, dodając do tego również MOŻE, kiedy MOŻE czasami znaczy TAK albo NIE, to zależy ...
Miłego czytania :) Rano obudził mnie hałas dobiegający z dołu domu. Szybko wstałam, sięgnęłam po naładowany pistolet, leżący na szafce przy łóżku i zeszłam ...
Tę część dedykuję jednej osobie, która pojawiła się w odpowiednim miejscu i czasie. Jej dłonie oplatają moją szyję, kiedy chwytam ją za biodra i przyciągam mocno do ...
Noc jest okropnie smutna. Mam wrażenie, że samotność wyrywa się z mojego wnętrza razem z sercem. Spacer miał uspokoić, a jedyne, co robi, to pozwala mi znów myśleć ...
Witam, nie tylko Wam jest żal rozstawać się z tym opowiadaniem, z naszym kochanym, bezradnym Gerardem, więc postanowiłam zrobić kontynuację, ale tym razem oczami Emmy! :) ...