Prawda cz. 2
Wchodził po dobrze mu znanych, skrzypiących schodach. Blok w którym mieszkała Zyta był stary i zaniedbany. Ściany z odpadającą, żółtą farbą oraz krzywe, zardzewiałe ...
Wchodził po dobrze mu znanych, skrzypiących schodach. Blok w którym mieszkała Zyta był stary i zaniedbany. Ściany z odpadającą, żółtą farbą oraz krzywe, zardzewiałe ...
AMANDA Kiedy w końcu udało nam się przebrnąć przez wszystkie formalności udaliśmy się do swoich pokoi. Mój młodszy brat miał pokój z rodzicami. Ja miałam osobny ...
Ten dzień pamiętam jak przez mgłę. Przyjechała karetka i zabrała nieprzytomną Ewę do szpitala. Wsiadłem do samochodu i pojechałem za nią. W drodze zadzwoniłem tylko do ...