Wspomnienia ze stażu
* imiona i nazwiska są zmyślone, postacie jak kto uważa. Pierwszy dzień lipca był ciepły i nie tylko rozpoczynał drugą połowę roku, lecz także staż Radosława Kality ...
* imiona i nazwiska są zmyślone, postacie jak kto uważa. Pierwszy dzień lipca był ciepły i nie tylko rozpoczynał drugą połowę roku, lecz także staż Radosława Kality ...
Moi drodzy, kochani! Pani Prezes A. już Was rozpieściła. Chcę i ja dołożyć swoją cegiełkę, choć tak różną od tego, co zaprezentowałyśmy wcześniej. Nie ...
Białego lubię bardziej. Biały jest fajny. Przychodzi do mnie zawsze ubrany elegancko i na luzie. Ogolony, świeży, pachnący. Odstawia sobie krzesło zgrabnym ruchem, pokazuje ...
Mrok, im większy, tym bardziej przerażający i groźny. Czekał na odpowiedni moment do ataku, na chwilę, aż zostanę sama. Lubi uprzykrzać mi życie. Rozpoczynam batalię ...
,, Miłość przez pomyłkę” Kochałam cię przypadkiem I spotkałam przez pomyłkę Zerkałeś na mnie ukradkiem Ja uciekałam chyłkiem. Nie chciałam cię kochać To ...
Dopiłem picie ze szklanki po czym odstawiłem ją na podłogę. W tym samym momencie Ryan zawołał mnie, aby pomóc mu z pierwszym pudłem. Po kilku godzinach spędzonych w tym ...
Gęsto i ciasno, zwarty tłum istnień… tak ładnych, tak innych. Figlarnie poskręcane torsy, przyklejone do siebie w czułym uścisku. A wkoło głucho, tylko nieliczni ...
To jest moja mała ojczyzna Która wybrała właśnie mnie Jest jak przepiękna księga Opisująca moje wspomnienie. Jestem dzieckiem tej krainy, Serce słowami wyraża miłość ...
Z dedykacją dla Gaba. Wzbierało coraz bardziej. Wzbierało i wzbierało, w końcu ciśnienie sięgnęło zenitu i porywistym, zimnym wiatrem złości skumulowało całą ...
W szkolnych salach siedziałaś pośród wielu, lecz jako jedyna w klasach starego budynku medyka, anatomiczne tablice czytałaś. W niebiesko-biały fartuszek ubrali na głowę ...
Oddycha? Tak, oddycha, ale już nie jęczy. Zrezygnowany, zmęczony wzrok, kałuża krwi i porozwalane dookoła „sztuki mięsa”. Teraz piłka elektryczna – kości będą ...
– Wszystkiego najlepszego! Dużo szczęścia na nowej drodze życia! Wszyscy chyba już złożyli życzenia. Wziąłem ten cholerny ślub. Dlaczego? Bo mogłem. A tak naprawdę ...
Cz. 9 Witajcie moi zagorzali fani! To, co wam powiem, w ogóle nie mieści mi się w głowie. Sama zastanawiam się, jak ja jeszcze funkcjonuję. No, to przez to, że mama ...
Poranne słońce padało na mój odsłonięty kark, kiedy szedłem chodnikiem biegnącym między stalowym płotem, a ciasno zaparkowanymi autami. Skręciłem w lewo i wszedłem ...