Uzależnienie
-Polej mi- powiedział niewyraźnie, podstawiając mi pusty kieliszek, do którego wlewał trunek, kiedy tylko wypił jednym haustem jego zawartość. Cały czas chciał więcej i ...
-Polej mi- powiedział niewyraźnie, podstawiając mi pusty kieliszek, do którego wlewał trunek, kiedy tylko wypił jednym haustem jego zawartość. Cały czas chciał więcej i ...
Dopiłem picie ze szklanki po czym odstawiłem ją na podłogę. W tym samym momencie Ryan zawołał mnie, aby pomóc mu z pierwszym pudłem. Po kilku godzinach spędzonych w tym ...
Moi drodzy, kochani! Pani Prezes A. już Was rozpieściła. Chcę i ja dołożyć swoją cegiełkę, choć tak różną od tego, co zaprezentowałyśmy wcześniej. Nie ...
Nim skończy się rok, wspomnę o Tobie ostatni raz. Patrzę w niebo, w księżyc, w który Ty patrzysz zupełnie z innego miejsca. W księżyc, który był cichym świadkiem ...
W szkolnych salach siedziałaś pośród wielu, lecz jako jedyna w klasach starego budynku medyka, anatomiczne tablice czytałaś. W niebiesko-biały fartuszek ubrali na głowę ...
I znowu podążam… TAM. Idę coraz szybciej, jestem bliżej i bliżej, ogłuszony zniecierpliwieniem, chęcią, żądzą. Nie szukajcie mnie, mnie już nie ma. Nie, nie, jestem ...
Poranne słońce padało na mój odsłonięty kark, kiedy szedłem chodnikiem biegnącym między stalowym płotem, a ciasno zaparkowanymi autami. Skręciłem w lewo i wszedłem ...
Od pewnego czasu, każdego dnia, leżała niedbale na tapczanie w swoim pokoju. Leżała i "sufitowała", bezsensu gapiła się to na sufit, to na ściany. Mimo młodego ...
ROK TEMU Nareszcie przyszła jesień, moja ulubiona pora roku. W jesieni jest coś takiego, co pozwala mi wrócić do życia po upalnym, szybkim lecie. Nadal nie odkryłem co to ...
Mała Basieńka wierzyła, że gdy dorośnie zostanie przepiękną księżniczką. Rodzice kupili jej kolorową sukienkę, diadem, berło, a nawet plastikową zastawę. Z bajek ...
W słoneczny ciepły dzień, Radosław Kalitta wracał właśnie z rehabilitacji w Ośrodku Integracyjno-Rechabiltacyjnego „Lorek”, prowadzonego przez Fundację „Droga do ...
Mrok, im większy, tym bardziej przerażający i groźny. Czekał na odpowiedni moment do ataku, na chwilę, aż zostanę sama. Lubi uprzykrzać mi życie. Rozpoczynam batalię ...
W drodze do mojego pokoju spotkałem mamę. Jak zwykle, zajmowała sie obowiązkami typowej kury domowej. Spotkałem ją gdy wycierała talerze i układała je na suszarce, jednak ...
Z dedykacją dla Gaba. Wzbierało coraz bardziej. Wzbierało i wzbierało, w końcu ciśnienie sięgnęło zenitu i porywistym, zimnym wiatrem złości skumulowało całą ...
W życiu warto mieć odwagę: Warto mówić “Dzień Dobry” obcym ludziom, warto zrobić sobie wstyd na oczach wszystkich ludzi, warto mieć przyjaciół i wrogów też warto ...