Drabble - Kraken
Zawsze byliśmy razem. Ja i on. Wspólnie wyłoniliśmy się z macicy, równocześnie wydając pierwszy krzyk. Towarzyszył mi każdego dnia oraz każdej nocy. Nieustannie ...
Zawsze byliśmy razem. Ja i on. Wspólnie wyłoniliśmy się z macicy, równocześnie wydając pierwszy krzyk. Towarzyszył mi każdego dnia oraz każdej nocy. Nieustannie ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
,, Rozmowa dwóch pań i pana” Spotykają się dwie sąsiadki. Jedna z nich jest z mężem. Są w supermarkecie. - O! Jaka niespodzianka! Co tam Helcia u ciebie słychać? Dawno ...
Konkurs i krótki felieton. Moi drodzy. Ponieważ mój ostatni wierszyk wywołał spore zainteresowanie i zapytania która to z naszych przemiłych Pań była muzą, która ...
''To jest kolejne wczesne opowiadanie. Właściwie to opowiadanie było już chyba nawet pierwszą dziesiątką. Miłej lektury'' Wstałem rano. Na zegarku ...
Biegłyśmy spłoszone, wypadając w końcu z ciemnej uliczki. Przyjaciółka byłą roztrzęsiona, ja wiele razy widziałam takich typów i wiem jak sobie z nimi radzić ...
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś." Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym ...
- Koniec tego. Nowy rok, nowa ja. Bez ciebie! Mam dość ciągłego smęcenia, pałętania się pod nogami i psucia planów! Wiesz co? Moi przyjaciele mieli rację! Jesteś ...
Biegnę, ale dokąd? Biegnę... dla oczyszczenia, ale czy to ma sens, skoro pomimo starań wciąż jestem w tym samym miejscu? Dlaczego to robię, jeśli później i tak niweczę ...
Chaos, Proszę Państwa. Wwiercacie we mnie zaciekawione spojrzenia. Myślicie tylko o rozrywce, łakniecie wyuzdanych, lepkich historii, które sprawią, że gdzieś tam ...
W drodze do mojego pokoju spotkałem mamę. Jak zwykle, zajmowała sie obowiązkami typowej kury domowej. Spotkałem ją gdy wycierała talerze i układała je na suszarce, jednak ...
I znowu podążam… TAM. Idę coraz szybciej, jestem bliżej i bliżej, ogłuszony zniecierpliwieniem, chęcią, żądzą. Nie szukajcie mnie, mnie już nie ma. Nie, nie, jestem ...
Na głowę czepek Ci dali. W biały fartuszek ubrali. Do chorych iść Ci kazali. Dziewczyno z medyka, Tyś taka jedyna! * Z basenem po salach biegałaś. Chorym łzy ocierałaś ...
Gdy mój żołądek wrócił do normy, uniosłem żółtą taśmę do góry i przeszedłem pod nią. Moim przepitym oczom ukazała się długa uliczka, a w niej mnóstwo ...