Drzwi 2
Drzwi – niekiedy piękne, rzeźbione, lecz czasem ohydne, przegniłe, straszne. Drzwi – często przekleństwo, gdy budzi się mrok, rzadko kiedy przyjaciel, dający azyl ...
Drzwi – niekiedy piękne, rzeźbione, lecz czasem ohydne, przegniłe, straszne. Drzwi – często przekleństwo, gdy budzi się mrok, rzadko kiedy przyjaciel, dający azyl ...
, , O ironio” Spotykają się dwie sąsiadki na rynku. - Skąd masz takie duże jajka? - Ano moje. Kury niosą. - Mi też niosą. I też są takie duże, zobacz. - To twoje? ...
Mówiąc o kwestiach bezpieczeństwa wewnętrznego w Stanach Zjednoczonych używa się częstokroć bardzo mocnych obrazów związanych z masowymi strzelaninami, wskazując że na ...
Zestaw: Postać: Szukający zemsty Miejsce: O charakterze niemieckim Zdarzenie: Przymierze wrogów Dlaczego tu jestem? W jaki sposób się tu znalazłem? Te pytania niczym wciąż ...
Dawno, dawno temu za siedmioma górami i tak dalej bla, bla, bla... Przed wybuchem wojny atomowej, gdy cudaczny świat zwany ziemią jeszcze istniał, żył sobie Ferdynand ...
błyszczą kolaże sklejone deszczem liście pod kaloszami *** zachodzi słońce woń pieczonych ziemniaków ścieli się z dymem *** nad polami mgła w tej mlecznej ciszy ...
Dzisiaj znów płakałam, ale nikt nie widział łez. Widzieli to, co chcieli zobaczyć. Nic więcej. Jak ci turyści, pamiętasz? Mieli listę "do zobaczenia" ...
Czas gwałtownie zatrzymuje swoje zegary. Z trudem łapię oddech. Jak w niemym kinie postać dyszy. Zatrzymany kadr, zbrodnia na umyśle dokonana. Czuję tylko odór martwych ...
Gdy mama czesała moje włosy w warkocze, a za oknem słoneczko tańczyło radośnie mrugając do mnie swymi promieniami, które przeskakiwały z jednego oka na drugie, bo ...
Witajcie! Tym razem recenzja będzie bardzo krótka, taka, na jaką utwór pozwala. Jako że jest to mój debiut, celowo wybrałam tak "obszerną” pracę, pracę na miarę ...
Cz. 10 Witajcie moi nieliczni fani. Cóż, chyba się starzeję, bo coraz mniej osób wchodzi na mojego bloga. Mam totalnego doła, gdzie z rozpaczy, nawet na necie szukałam ...
Patrzyłem na nią, nie mogąc oderwać wzroku od jej twarzy. Nie była klasyczną pięknością - krótkie włosy o mysim kolorze, pulchne policzki. Zdecydowanie nie była ...
W ponury październikowy dzień udałem się do fryzjera. Wszedłem do salonu fryzjerskiego „Łysiak i inni”. Dawnej to się nazwały zakłady fryzjerskie, teraz na salony ...
Nie chcę żyć, ale nie chcę umrzeć. Czuje się zawieszona – w próżni. Jestem w próżni. Jestem pomiędzy. Może to ja jestem próżnią…? W próżni nie jest błogo ...
Z racji, że cały czas ponownie edytuje swoje teksty, niestety nic nie wrzucam. Jednak tu macie tak zwanego jednostrzałowca. Zapraszam! Zestaw: Postać: Nielojalny ...