Prawda o mnie...

Prawda o mnie...Krocząc w międzyplanetarnej przestrzeni, z niebiańskimi marzeniami, przemierzam świat. Poszukuję szczęścia w słowie i grzmotu myśli w czynie. Wiem, że kiedy ten obraz mi się spodoba, już nic nie uwolni mnie od potęgi pragnienia. Wierzę, że zaspakajając swój świat, wymaluję go szczęściem nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Bo lubię, gdy ludzie są szczęśliwi. Uwielbiam czuć ich podniecenie w głosie, kiedy udaje mi się, choć po części, zaspokoić ich pragnienia. Lubię, gdy rumieńce nieśmiałości występują na ich twarzy, a mowa ciała pokazuje mi zupełnie coś odwrotnego, bądź powielonego w pewnym obrębie ciała. Tak naprawdę, choć nie każdy to widzi, to jest nas trzy. To znaczy ja jestem, a przynajmniej wydaje mi się, że potrafię być sobą, na co dzień, ale i ukrytą kocicą w nocy, i nawet zakurwistą suką dla wroga. Lubię czuć się podziwiana i kochana, choć niekoniecznie podoba mi się, kiedy ludzie na mnie patrzą. Uwielbiam mieć nad kimś władzę, a jednocześnie bardzo często nie mam własnego zdania. Chciałabym być sławna, a jednocześnie przeraża mnie popularność. Chciałabym pisać zajebiste teksty, a jedyne, co mam zajebiste, to błędy w tekście. Ludzie mówią, że kiedyś byli młodzi i piękni. Ja byłam tylko młoda. Podobno jestem wrażliwa, choć z nienawiścią zgniatam mrówkę palcem, gdy zbyt wiele ich chodzi po stole. Zdaniem ludzi, mam w domu bałagan. Zdaniem moim, mam każdą rzecz na właściwym miejscu i bardzo szybko ją odnajduję.
Więc kim jestem?
Czy podniebne uciechy są dla mnie? Czy może bardziej obok mnie? Czy ludzie chcą mnie poznawać, czy może bardziej, marzą o tym, aby nigdy mnie nie spotkać?
Jedno jest jednak pewne. Dla rzeczy i ludzi, na których mi zależy, nie mam oblicza. Bo to właśnie wtedy, dla wroga, potrafię być wredna suką… 10.05.2018

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii inne, użyła 339 słów i 1890 znaków, zaktualizowała 17 maj 2018.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Rayonvert

    "Bo lubię, gdy ludzie są szczęśliwi. Uwielbiam czuć ich podniecenie w głosie, kiedy udaje mi się, choć po części, zaspokoić ich pragnienia."

    Dwuznaczne, szok...

    "Chciałabym być sławna, a jednocześnie przeraża mnie popularność. Chciałabym pisać zajebiste teksty, a jedyne, co mam zajebiste, to błędy w tekście"    :rotfl:  

    Naprawdę nie musisz się martwić ! W tym życiu popularna nie będziesz....  
    ( Ale pewnie jesteś świetną fryzjerka, może sprzedawczynią w Biedrze ? )

    Najwyżej twoja tfurczość trafi na wykop, albo inną stronkę gdzie wzbudzi salwy śmiechu lub uczucie zażenowania.  

    Internet każdej szarej myszce dał nierealne nadzieje. Natomiast, niestety, być może rynek na poziomie disco polo ( Teksty ? )  albo jakiś telewizyjny show dla ludu  byłby zainteresowany Twoimi wyznaniami. Albo coś w stylu harlekina w odmianie xxx ?  

    Bo popyt na szczere wyznania, grafomanie, frustracje, bez krępacji, i to w takim stylu ludycznym, prostackim, jest duży...


    Pozdr.

    27 cze 2022

  • Użytkownik agnes1709

    :bravo:

    23 maj 2018

  • Użytkownik Ewelina31

    @agnes1709  ;)

    23 maj 2018

  • Użytkownik Hipokryta

    Lepiej być zajebistą, w popełnianiu błędów w tekście, niż nijaką w pisaniu. Ty nijaka nie jesteś i to się chwali. Sam piszę w większości autentyki i taką prozę lubię - ale Twój autentyzm jest dużo głębszy, lepszy i mocniejszy od mojego. Bardzo się odsłaniasz - co podziwiam. Ale może wręcz za bardzo? Czy ten bardzo silny ekshibicjonizm moralno-personalny, nie sprawi czasem, że znikniesz nam w pewnym momencie z tego portalu, jak niektóre dziewczyny, które za dużo pokazały tu z wnętrza siebie i potem w panice kasowały konta?

    18 maj 2018

  • Użytkownik Ewelina31

    @Hipokryta nie zniknę. Chcę być kiedyś kimś, kto wyda swoją książkę. Piszę prawdę, bo tylko dzięki prawdzie można być wielkim...

    18 maj 2018

  • Użytkownik Hipokryta

    @Ewelina31 Cieszę się, że nie znikniesz - tak trzymaj.  
    Co do bycia wielkim i pisania prawdy: Pewnie tak... choć ja zauważyłem dziwną zależność. Im więcej prawdy, tym ludzie mniej wierzą. Trzeba dokładać kłamstw, żeby prawdę uwiarygodnić, bo z reguły sama w sobie jest nieprawdopodobna i nie do uwierzenia... Z drugiej strony, gdy napiszesz zbyt dużo prawdy - to jest niebezpieczeństwo, że wszyscy naokoło wezmą to do siebie i potraktują personalnie - taki los spotkał mój cykl Ananke, który teraz trudno prowadzić dalej, bo połowa komentatorek, uważa, że to o nich właśnie tam piszę...

    18 maj 2018

  • Użytkownik Obca

    @Hipokryta jak zwykle. Prawda musi być podparta kłamstwem i odwrotnie. Nikt nikomu nie wierzy. Ciekawe co na to by powiedział ksiądz: prawda zaprpwadzi cię do Boga. Ale czy sam tak robi???

    19 maj 2018

  • Użytkownik elninio1972

    mam takie powiedzenie: wszystko jest dla ludzi ;) tylko ludzie nie sa stworzeni do wszystkiego  
    ważne aby robić co sie lubi i czerpać przyjemność z zycia :)  
    a ze wściekła czasem nie ma, ile mozna być potulnym  
    masz lekką rękę do pióra co już pisałem, a błędów nie robi kto nic nie robi :)

    17 maj 2018

  • Użytkownik Obca

    @elninio1972 dziękuję. Przyjemnie się czyta twoje komentarze ;)

    18 maj 2018

  • Użytkownik Black

    Twoja wena powala, a prawda, która bije z twoich tekstów stanowi wisienkę na torcie ;)

    17 maj 2018

  • Użytkownik Ewelina31

    @Black Dziękuję pięknie <3

    17 maj 2018