Prawda historyczna wg Stalina

Zobaczycie jak wygląda  prawda.  O wielu zdarzeniach można wyrobić sobie  zdanie po wielu latach,  dopiero po odtajnieniu  
"Rosja odtajniła raport dla Stalina o Warszawie z 1945. Zniszczone przez hitlerowców miasto marszałek Żukow określił „martwym”
Radziecki marszałek Gieorgij Żuków informował w nim o zniszczeniach w stolicy, dokonane przez hitlerowców. Warszawę określono jako „martwą”.
W czwartek, 17 stycznia w Moskwie przedstawiono raport radzieckiego marszałka Gieorgija Żukowa. Informował w nim o zniszczeniach w Warszawie , dokonanych przez hitlerowskie wojska. Jak podają rosyjskie media, to pierwsza publikacja raportu. W swoim raporcie Żukow relacjonował, iż „faszystowscy barbarzyńcy” z okrucieństwem wyrafinowanych sadystów zniszczyli stolicę Polski. Opisywał również Powstanie Warszawskie stwierdzając, że było sprowokowane przez emigracyjny rząd polski w Londynie i dowództwo Armii Krajowej. Opisując niszczone wielkie zakłady przemysłowe, wysadzone w powietrze domu i zrujnowaną gospodarkę zdobył się na stwierdzenie, że miasto jest martwe.
W swoim raporcie Żukow poinformował również Stalina , że całkowicie sprawne zakłady przemysłowe zdołały zachować się w Łodzi, Tomaszowie, Radomiu, Bydgoszczy i wielu innych, polskich miastach. Dokument zawierał także opisy postępów Armii Czerwonej w walce z siłami nazistowskich Niemiec . Marszałek zapewniał Stalina, że wypełniono jego rozkaz, rozbito oddziały przeciwnika i szybko skierowano się ku linii granicy niemiecko-polskiej. Stwierdził, iż radzieckie wojsko przeszło wówczas 400 km w 17 dni. Według informacji podanych przez Rmf24 rosyjska agencja RIA Nowosti podała do wiadomości, że radzieckie wojska nie mogły pomóc „buntowi wywołanemu przez Polaków”, który był źle przygotowany i miał zmusić ZSRR do uznania polskiej władzy emigracyjnej. W rzeczywistości radzieckie wojska stały jednak na brzegu Wisły biernie obserwując upadek walczącej Warszawy."  
Większość  informacji prasowych nie zawiera  pełnego opisu sprawy.  Każdy w zależności od poglądów przedstawia tylko te fragmenty, które potwierdzają jego punkt widzenia.  Jeszcze mniej prawdy jest w komentarzach.  Pamiętajcie o tym czytając prasę lub słuchając informacji.  Pozdrawiam

AnonimS

opublikował opowiadanie w kategorii felieton i historyczne, użył 350 słów i 2330 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • angie

    Historię piszą zwycięzcy.

    18 sty 2019

  • AnonimS

    @angie tylko że ci zwycięzcy nie są wieczni.

    19 sty 2019

  • angie

    @AnonimS Nic nie jest wieczne.

    19 sty 2019

  • angie

    @KontoUsunięte Jeśli żyją. Katyń vs. Chatyń. Pozdrawiam!

    20 sty 2019

  • angie

    @KontoUsunięte To w ogóle jest bardzo ciekawa (i oczywiście smutna) historia. Czasami opowiadam o tym gościom z zagranicy.

    20 sty 2019

  • angie

    @KontoUsunięte Raczej rozmawiałam z ludzmi, którzy nie wiedzili nawet o Katyniu. Na spokojnie, tak informacyjnie tylko.    Tam skąd pochodzę mamy to we krwi :)

    20 sty 2019

  • angie

    @KontoUsunięte No właśnie opisywane jest jako najtragiczniejsze miejsce na ziemi. I z tego powodu najsławniejsze.  Dlatego gdzie nie jadę, to się tłumaczę ;)

    20 sty 2019

  • angie

    @KontoUsunięte Nie znam tej krainy. Ale faktem jest, ze tutaj jakby dobrze pokopał to jeszcze kości znajdzie. No nieważne. Żyje sie spoko, patrzy się w przyszłość ;)

    20 sty 2019