Inne - str 26

  • Poemat ulotny

    Więc kimże jestem? Pytam siebie niczym bohater Goethego i odpowiadam, a raczej próbuję po ciuchu wmówić sobie, że jam jest częścią tej siły... Nie, siłą nie jestem ...

  • Wartość.

    Marzenia się spełniają. Rozpływają się w powietrzu. Błądzą po świecie. Czujesz? Ocierają się o Twoje ciało. Zarys wspomnień przypomina ich kształt. Budzą się, ale ...

  • Formy krótkie #50 EGO

    Jak to właściwie się stało? Tego nie wiedział nikt. Jak to właściwie możliwe? Tego też nie wiedział nikt. Jak to „to coś” to zrobiło? Ale dlaczego to zrobiło? Na ...

  • George - r. XIV Wjazd na "cmentarzysko".

    - To tutaj — powiedział nagle staruszek. - Skręćcie w tamtą drogę. Morgan posłusznie wykonał polecenie i wjechali na utwardzoną drogę. Już w oddali spostrzegli ...

  • Formy krótkie #43 ŻEGNAJ

    Moja droga, moja kochana, moja czarująca – i – co najważniejsze – i czule – moja! Myślałem wczoraj o Pani, zasypiając, dopóki nie wypadło mi pióro z rąk. I ...

  • George - r. II Ustalmy priorytety

    - Idziemy. - Peter powstał z miejsca i wyszedł przed kościółek. Wysoko stojące słońce oślepiło go na moment, więc osłaniając oczy dłonią, rozejrzał się po ulicy ...

  • Luna - Księżyc #3

    Pukam do drzwi przyjaciółki, otwiera mi wysoki brunet o brązowych oczach i bystrym spojrzeniu. Przeszywa mnie i Igora spojrzeniem i stoi w drzwiach. - Jest Emma? - odzywa się ...

  • Niechciana 2

    Promienie słoneczne wdarły się do mojego pokoju przez cienki firanki, aby oświetlić mi twarz. To był z pewnością głupi pomysł, żeby postawić łóżko naprzeciwko okna ...

  • Krótkie opowiadania

    Taki los... Tego dnia życie w sklepie toczyło się zwyczajnie. Jak to w sklepie w dzień handlowy. W pewnym momencie do sklepu wchodzi Pan, trochę wczorajszy. Marynarka wisi na ...

  • Bezimienni Rozdział 4 cz.I

    Rozdział 4 13 październik 2008 Trzy miesiące! Minęło już trzy miesiące. Tam każdy dzień był wiecznością. Pół roku mogło być nawet rokiem, dwoma, trzema, całą ...

  • George - r. V W oczekiwaniu na...

    Przez trzy cholernie nerwowe dni nauczyciel fizyki, bądź hydrolog sprawdzali, czy woda lub powietrze zdradzają oznaki promieniowania, lecz to wbrew ogólnym oczekiwaniom nie ...

  • Wytrawny koneser II

    Zakłada nogę na nogę, nawijając subtelnie rudy kosmyk włosów na palec. Usiadłem naprzeciwko, obserwując jej niewinne poczynania. Szare oczy mówią więcej niż płonące ...

  • Bez zgodności do miłości...część 20

    Nagłe pukanie do drzwi. Kto to mógł być nie zapraszaliśmy dzisiaj nikogo. Amber spojrzała na mnie podejrzliwie. -Czekaj sprawdzę kto to. - Ja chce iść do pokoju. Zabierz ...

  • Formy krótkie #15 "PSYCHIATRYKOWO"

    Za siedmioma górami, za siedmioma morzami za siedmioma... (może bez tego wstępu). Białe ściany, zimne światło i specyficzna (makabrycznie szalona) atmosfera panuje w tym ...