Inne - str 25

  • Ucieczka cz.II

    Na cmentarzu byłyśmy około godziny. Nie chciałam tyko przynieść kwiatów i wrócić do domu. Michel zasługiwał na więcej. Może dla niektórych to nie zrozumiałe, że ...

  • Bóg , Alkohol , i Kobiety cz 3

    Jej wyraz twarzy, nie wyrażał żadnego wzruszenia. - Siema – odpowiedziała jakby od niechcenia. Po czym dalej, jakby nie zwracając uwagi, na moją obecność przyklejała te ...

  • Wieczność - czwarty rozdział

    Po wyjściu przyjaciela wraz z policjantami Christian momentalnie udał się do swojej sypialni, gdzie w przeciągu minuty był gotowy do wyjścia. Gnając na miejsce zbrodni ...

  • W poszukiwaniu miłosiernego Samarytanina

    Mariusz siedzi przed telewizorem i ogląda teledyski na 4fun.TV, to właściwe określenie, bo on naprawdę jedynie patrzy na ekran, nic poza tym. Chłopak nie rejestruje tego co ...

  • Do ostatniego kufla...

    Wpadła do środka niczym piorun, zdecydowaną postawą i szybkim krokiem wzbudziła męskie zainteresowanie. Płonący ogień w oczach brunetki szukał nieszczęśnika, który ...

  • Formy krótkie #42 POST SCRIPTUM

    Dziękuję za cudowny poranek – takiego nie miałem od czasu naszej znajomości. Płaszcza też takiego nie miałem, za który dziękuję – szczególnie z ...

  • Wartość.

    Marzenia się spełniają. Rozpływają się w powietrzu. Błądzą po świecie. Czujesz? Ocierają się o Twoje ciało. Zarys wspomnień przypomina ich kształt. Budzą się, ale ...

  • O prawdach codzienności?

    Marek zapiął kurtkę pod samą szyję, zgarbił się podnosząc barki, a ręce włożył do kieszeni spodni. Chłód jesieni czuł z każdym postawionym krokiem i jak zwykle ...

  • Formy krótkie #7 WINDA

    Poranek. Jest szaro, nieprzyjemnie, nic się nie chce. Śniadanie, trzeba zjeść, jak tego nie zrobię, padnę. Kawę, trzeba wypić, jak tego nie zrobię, padnę. Do pracy ...

  • Nic dla mnie cz 10

    Minęły całe trzy dni od, czasu wizyty Luca w moim pokoju, każdy dzień wyglądał identycznie. Pranie, usługiwanie, sprzątanie , jedzenie, spanie. Nie miałam informacji od ...

  • George - r. II Ustalmy priorytety

    - Idziemy. - Peter powstał z miejsca i wyszedł przed kościółek. Wysoko stojące słońce oślepiło go na moment, więc osłaniając oczy dłonią, rozejrzał się po ulicy ...

  • Trud życia po kataklizmie

    Nie wiem ile czasu chodzę po tym mieście i szukam przedmiotów codziennego użytku i … ludzi. Wydaje mi się że jestem sam w mieście zamieszkanym kiedyś przez ponad ...

  • George - r. V W oczekiwaniu na...

    Przez trzy cholernie nerwowe dni nauczyciel fizyki, bądź hydrolog sprawdzali, czy woda lub powietrze zdradzają oznaki promieniowania, lecz to wbrew ogólnym oczekiwaniom nie ...

  • George - r. XIV Wjazd na "cmentarzysko".

    - To tutaj — powiedział nagle staruszek. - Skręćcie w tamtą drogę. Morgan posłusznie wykonał polecenie i wjechali na utwardzoną drogę. Już w oddali spostrzegli ...