I tak to jest cz. III
...Zaszyłem się w moim ciasnym mieszkaniu. Z okna miałem widok na ulicę i park. Obserwowałem spacerujących ludzi i bawiące się w parku dzieci. Te obserwacje miały ...
...Zaszyłem się w moim ciasnym mieszkaniu. Z okna miałem widok na ulicę i park. Obserwowałem spacerujących ludzi i bawiące się w parku dzieci. Te obserwacje miały ...
Siedział w redakcji już dziewiątą godzinę, myśląc o czym ma napisać. Żaden pomysł nie mógł mu przyjść do głowy. Dudniło mu w głowie. Starał się to ...
Zakłada nogę na nogę, nawijając subtelnie rudy kosmyk włosów na palec. Usiadłem naprzeciwko, obserwując jej niewinne poczynania. Szare oczy mówią więcej niż płonące ...
Jak to właściwie się stało? Tego nie wiedział nikt. Jak to właściwie możliwe? Tego też nie wiedział nikt. Jak to „to coś” to zrobiło? Ale dlaczego to zrobiło? Na ...
Na cmentarzu byłyśmy około godziny. Nie chciałam tyko przynieść kwiatów i wrócić do domu. Michel zasługiwał na więcej. Może dla niektórych to nie zrozumiałe, że ...
W poniedziałkowy poranek wstał, jako pierwszy i wziął się za przygotowanie śniadania. Usmażył jajecznicę z dziesięciu jaj z podwójną porcją boczku i żółtego sera ...
Zaskoczony atakiem Peter instynktownie zrobił krok w tył, unikając tym samym poważnych obrażeń zadanych przez zardzewiałą motykę. Krzyk napastnika ściągnął im jednak ...
Stary farmer Jonathan miał córkę Nathalie, o której urodzie krążyły legendy. Trzymał ją jednak w zamknięciu i nie dopuszczał żadnych adoratorów. Wszystkim pragnących ...
Przecież to jestem ja, we własnej osobie, bez maski, bez udawania. Jak to jest, że gdy rozbieram się do naga, to nagle nie poznaje mnie nikt? Wiem, całkiem nieźle gram swoja ...
TEATRZYK JAKIŚ TAM przedstawia... "KRÓLEWNA "ŚNIEŻKA" I..." Osoby: KRÓLEWNA ŚNIEŻKA Po romansie z siedmioma krasnalami (facetami) słowo ...
Nagłe pukanie do drzwi. Kto to mógł być nie zapraszaliśmy dzisiaj nikogo. Amber spojrzała na mnie podejrzliwie. -Czekaj sprawdzę kto to. - Ja chce iść do pokoju. Zabierz ...
Jako że już po wynikach konkursu, wklejam tekst, który brał w nim udział ;) Poruszyła myszką, a jej postać w grze wykonała natychmiastowy ruch ręką, który pozwolił ...
Każdego dnia przechodziłem koło tego zatęchłego, zniszczonego nagrobka. I pomimo mojej podświadomej zgryźliwości względem spraw boskich, przystawałem naprzeciw tej ...
Więc kimże jestem? Pytam siebie niczym bohater Goethego i odpowiadam, a raczej próbuję po ciuchu wmówić sobie, że jam jest częścią tej siły... Nie, siłą nie jestem ...