Szurnięta Katarzyna
Szurnięta Katarzyna Cz. 1 Witajcie. Mam na imię Katarzyna, ale wolę, jak mówią na mnie Kasia. A wszystko przez moją sąsiadkę, która też ma tak na imię. Ma dwadzieścia ...
Szurnięta Katarzyna Cz. 1 Witajcie. Mam na imię Katarzyna, ale wolę, jak mówią na mnie Kasia. A wszystko przez moją sąsiadkę, która też ma tak na imię. Ma dwadzieścia ...
Co dzień zmagał się z rzeczywistością. Z ludźmi, którzy nim pogardzali, dręczyli i wyśmiewali. Czego by nie zrobił, nikomu się nic nie podobało. Nie wiedział tylko ...
Czy czuję się bezpieczniej, kiedy mam przy sobie broń? Nie. Wypisana obojętność na moim obliczu definitywnie pokazuje to, co dzieje się ze mną w środku. Czyli dokładnie ...
Wracam z Aracco, bo to o nie również mnie prosiliście :-) mam nadzieję, że rozdział się spodoba i że zachęci również innych do czytania tego opka ;-) Wypadli na ...
Przez trzy cholernie nerwowe dni nauczyciel fizyki, bądź hydrolog sprawdzali, czy woda lub powietrze zdradzają oznaki promieniowania, lecz to wbrew ogólnym oczekiwaniom nie ...
Mogłem chodzić po pokoju, wymachiwać rękami, miałem swobodę ruchów... Jednak jedyne co robiłem to siedzenie pod ściana i wgapianie się w oświetlony wpadającym ...
- Idziemy. - Peter powstał z miejsca i wyszedł przed kościółek. Wysoko stojące słońce oślepiło go na moment, więc osłaniając oczy dłonią, rozejrzał się po ulicy ...
- To tutaj — powiedział nagle staruszek. - Skręćcie w tamtą drogę. Morgan posłusznie wykonał polecenie i wjechali na utwardzoną drogę. Już w oddali spostrzegli ...
Obudziły mnie lęk i niepewność. Zmrużyłem oczy. Nade mną pochylała się czerwona, nieogolona twarz i coś do mnie, a raczej koło mnie mówiła. W oczach miałem jeszcze ...
Hejo. Od razu na wstępie powiem, że następna część pojawi się jutro. Byłaby dzisiaj, ale jakoś nie mogę się w sobie zebrać, i jej skończyć. A zresztą po co się ...
Zastanawiałam się kiedyś czy życie bez serca jest możliwe. Wszyscy mówili mi, że tak się nie da. Każdy powtarzał, że to nierealne... a ja im wierzyłam. Słuchałam ...
Kartka Ołówek do ręki wezmę. Zasłony gwałtownie rozsunę. Światło ochoczo wpadnie. Kartkę ze sobą wezmę i usiądę. Zamknę oczy i nostalgii jeszcze trochę zaczerpnę ...
Drugi (a może trzeci? Kto by zliczył!), dzień wpierdalał popcorn. Nie wiedział po co ani dlaczego akurat popcorn. Po prostu go wpierdalał. Ogólnie rzecz biorąc, miał ...
Witam, jest to moje pierwsze opowiadanie od dawna. Natomiast wiem, że napisanie tego jak i wasze wsparcie bardzo dużo mi pomoże. Mam 20 lat, niedługo 21 skończę w lutym. Na ...