Wiedźmuchy z Miłakowa
Miłakowo. Radni sprawdzą, czy grupa artystyczna szerzy "kult satanistyczny". Interweniuje posłanka MLZ20.07.2021 13:10 Działacze Akcji Katolickiej z Miłakowa (woj ...
Miłakowo. Radni sprawdzą, czy grupa artystyczna szerzy "kult satanistyczny". Interweniuje posłanka MLZ20.07.2021 13:10 Działacze Akcji Katolickiej z Miłakowa (woj ...
Letnia woda orzeźwiała spragnione ochłody ciało. Strugi tego, zabarwionego na rdzawo płynu, spływały kaskadami po nagiej męskiej sylwetce. Zmywane sukcesywnie pyły, smar ...
Cz. 8 - Aaaa!- Zapiszczałyśmy obie, kiedy telefon w jego ustach nagle zaczął dzwonić… - Boże, co robić?- Pytałam na głos siebie. - Ja tego nie odbiorę- powiedziała ...
Siedziałem kilka godzin.. były to niesamowicie nudne a zarazem głośne godziny. Krzyki ekscytacji dzieciaków jakby z każdą minutą się nasilały w końcu wstałem i ...
Rodziców Piotrka nie było w domu tego wieczora, gdyż wybrali się na imprezę charytatywną. Dziewiętnastolatek został więc sam i postanowił zaprosić kolegów. W końcu ...
Dotarli do swojej chatki. Drzwi były uchylone, a w środku panowało straszne pobojowisko. Ktoś zniszczył cały sprzęt. - No nie żartuj. Wandale wszystko rozwalili – ...
Po przebudzeniu Angeliki podczas przebytu w wrzeszczącej chacie Robert z zakrzyczał głośna -Angeliko wstawaj -co się stało -pamiętasz co się stało gdy byliśmy w tej ...
Po raz kolejny śniła mu się dziewczynka. Tak przynajmniej myślał, bo zawsze widział ją z bardzo daleka, jednak każdej nocy zdawała się przybliżać. Mimo jej ...
Lord znalazł Marleya w zamkowej kuchni. Zajadał gofry, ale gdy zobaczył swojego pana udawał, że przegląda jakąś książkę. - Powiedz mi jedną rzecz… - zaczął Lord ...
Ok, nie wiem skąd u mnie takie pomysły, ale lubię tą dziedzinę literatury. Dobrze, że moje dzieci tego nie czytają... ,,Psychopatyczna idealność” Mieszkaliśmy w domu ...
* ROZDZIAŁ 7/9 * Po kilku minutach milczenia postanawiam wreszcie, że najwyższy czas na wznowienie rozmowy: – Uprzedzając pytanie: to dla mnie żaden problem, że teraz z ...
– Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu – usłyszała Omega. Wycie dochodziło gdzieś zza szałasu. Zrzuciła z siebie Cahan i wybiegła ze sklejki. Będąc na ...
Gdy Robert odpoczoł u Pana Henryka wybrał się dalej w podróż pan Henryk dał mały pistolet żeby mógł się chronić przed potworami ale również opowiedział że on miał ...
Oddycha? Tak, oddycha, ale już nie jęczy. Zrezygnowany, zmęczony wzrok, kałuża krwi i porozwalane dookoła „sztuki mięsa”. Teraz piłka elektryczna – kości będą ...