Po przebudzeniu Angeliki podczas przebytu w wrzeszczącej chacie Robert z
zakrzyczał głośna
-Angeliko wstawaj
-co się stało
-pamiętasz co się stało gdy byliśmy w tej starej chacie
-Tak pamiętam
-aaa słyszałaś o tych 7 nieszczęściach
-tak
-bo jedno chiba już nas spotkało
-jakie?
-opowiem ci chodziłem po podwórku psem ale później pomyślałem o krótkim spacerku więc się na niego wybrałem zauważyłem tą chatę co wczoraj wtedy pojawił się duch powiedział że wie jakie jest 1nieszczęście ja się go spytałem jakie jest to nieszczęście on z ochotą mi je zdradził więc powiedział tak
-pierwszym nieszczęściem jest to że wasz tata poniesie ciężke rany a nawet może umżeć. Wtedy złapałem smycz i pobiegłem do domu z psem wtedy zobaczyłem tatę rannego w salonie.
-dlaczemu mi o tym wcześniej nie powiedziałeś
-przyżekam ci że cię budziłem cię z 20 razy.
Wtedy Angelika zerwała się z łóżka i pobiegła do salonu.
-Mamo co się stało tacie!
-Nic,niewiem przychodzę do salonu a tu nagle patrze na tatę no i cały w krwi.
-Mamo już nie płacz.
Dodaj komentarz