Gdy minął miesiąc żadne nieszczęście oprócz jednego się nie spełniło siedziącego rannego w ranach taty.Angelika pogniewała się na Roberta od kilku tygodni za niepowiedzenie niej o rannym tacie.minął tydzień mama Angeliki zobaczyła jak Edward umierał szybko się gneła po komórke ale nieszczęściem 2 było to że komórka się rozbije gdy ktoś będzie potrzebował pomocy. Mama zawołała Roberta gdyż on szybko biegał.Pobiegł do szpitala ale niezdążył bo to były 4km do przbiegnięcia gdy zajechał z karetką do domu tata już umarł a mama i jego siostra cali byli w łzach.Siostra i tak się na niego gniewała ale Robert postanowił od zyskać siostry zaufanie więc się wybrał szukać wrzeszczącej chaty i dowiedzieć się od kogoś czy jest jakiś sposób żeby odwrócić wszystkie nieszczęścia.
Dodaj komentarz