Nieznajomy z Egmere cz. 2 Ostatnia
Przerażona Caroline wbiegła do pokoju rodziców, budząc ich głośnymi krzykami: - On tu jest, widziałam go przed domem! - Córciu kto… Kto chodzi po naszym podwórku? – ...
Przerażona Caroline wbiegła do pokoju rodziców, budząc ich głośnymi krzykami: - On tu jest, widziałam go przed domem! - Córciu kto… Kto chodzi po naszym podwórku? – ...
Ostatnio w lasach, otaczających chatkę, w której mieszkali Stan i Wick, zaczęło dziać się coś niepokojącego. Słyszeli krzyki, a potem znajdowali martwych ludzi. Tym ...
Ah! To znów Wy, moi mili. Śmiało, rozsiądźcie się, miejsca mamy pod dostatkiem! Dawno się nie widzieliśmy, tak mi tego brakowało! Żaru bijącego z kominka, miękkich ...
Usłyszałam płacz. Głośny, ciepły, lecz przejmujący płacz. Roznosił się po całym budynku i odbijał się od zimnych ścian. Był czymś zupełnie nowym, innym – ...
– Jak się pan czuje? – zapytała kobieta w szarej garsonce. – A jak pani myśli? Źle. Boje się. – odpowiedział młody chłopak. – To zrozumiałe po tym, co pan ...
Biegliśmy coraz szybciej, myśląc tylko o tym, żeby przeżyć. Wokoło słychać było strzały i wybuchy granatów. Pod nogami plątały się rozerwane na strzępy ciała ...
* ROZDZIAŁ 6/9 * Po raz już nie setny a co najmniej tysięczny, i nie w ciągu godziny a najwyżej kwadransa, stukam nerwowo paznokciami w telefon, zerkając spode łba na ...
Otworzyłam oczy. Jasne światło padające na źrenice przez dłuższy czas uniemożliwiało mi rozpoznanie miejsca, w którym się znajdowałam. Leżałam na czymś miękkim i ...
Charles ocknął się w klatce. Miał dłonie uwięzione w urządzeniu, którego głównym elementem były ostre jak brzytwa Ockhama gilotyny. Po chwili uruchomił się nieduży ...
Moi drodzy, kochani! Poproszono mnie o napisanie recenzji kolejnej pracy. Tym razem trochę dłuższej, bo składającej się z dwóch części. Nie rozumiem tylko dlaczego to ...
Paul i Ellie rozbili namiot na leśnej polanie. Zanim przybyli w tamte okolice po drodze zaczepiło ich dwóch facetów, którzy pletli bzdury i farmazony, a w dodatku zalatywało ...
Kolejna godzina bez snu. Zerknęłam na kozetkę i dosłownie czułam zapach poduszki oraz miękki wkład przylegający do policzka. Zdjęłam okulary i przetarłam zmęczone ...
Wampirzy lord przechadzał się po swoich komnatach, gdy nagle tuż obok zmaterializował się jego przydupas, Marley. Był to średni stażem wampir o mocno wyłupiastych oczach ...
Opowiadanie jest dość mroczne i brutalne. Mgła gęsto otulała szary, obskurny budynek, który zdawał się jaśnieć, jakby jego mieszkańcy opuścili go w ogromnym ...