Siedziałem kilka godzin.. były to niesamowicie nudne a zarazem głośne godziny. Krzyki ekscytacji dzieciaków jakby z każdą minutą się nasilały w końcu wstałem i poszedłem do biura chowając się pod biurkiem i odpoczywając niedługo później oczy jakby same mi się zamknęły i po mimo zmagań w końcu zasnąłem. Obudził mnie dosyć głośne tupanie a ja leniwie podniosłem wzrok na stróża..lecz tym razem był to stróż nocny.
Ehem.. -burknął mężczyzna nieustannie tupiąc
...jakiś..problem? -zapytałem jakbym nie wiedział o co chodzi.
Nie, nie PO PROSTU ktoś przespał całą swoją zmiane.. a teraz magiczni nie wie i co chodzi -burknął zdenerwowany
Wypraszam sobie.. spałem tylko jakieś..emmm.. oświecisz mnie która godzina? -zapytałem delikatnie niepewnie.
Mężczyzna spojrzał na biurko gdzie prawdopodobnie znajdował się tablet i po chwili odparł.
kilka minut po północy -burknął
Oh..taaa -wstałem i przeciągnąłem się.
Więc.. wiesz gdzie są drzwi.. -mruknął
Taaa.. hehe -zaśmiałem się niepewnie i szybko zacząłem iść w wybranym kierunku ledwo co widziałem gdzie idę. Nie myślałem że pizzeria jest tak ciemna w noc.. no ta jest noc.. ale still wszystko ma jakieś granice.
hm? -od razu obróciłem głowe w strone animatronicznych zwierząt i wytężyłem wzrok powoli podchodząc.
czy..ja coś słyszałem..? -mówiłem cicho do siebie i stanąłem przed nimi spoglądając na ich twarze które były prawie ledwo widoczne w ciemnościach.
Hmm.. -zapukałem w plastik i stwierdziłem że musiało mi się przeszłyszeć.. aż w końcu podniosłem wzrok na ich twarze i trochę zamarłem gdy widziałem ich ślepia skierowane na mnie.
Dziwnee.. dobra nieważne. -mruknąłem i szybko udałem się do drzwi i je szybko wręcz w panice otworzyłem oraz wyszedłem kierując się od razu do auta.
2 komentarze
Prunella
Dobry pomysł, ale do jednego się przyczepie; trochę zamarłem? Trochę niewłaściwie to brzmi
Elisko
@Prunella tak bywa gdy nagle siadasz i od razu zaczynasz pisać xd bez ładu i składu xd
Prunella
@Elisko wiem wiem
agusa
Extra