Po sąsiedzku...
Bezchmurne niebo, zapowiadało piękny dzień. Zrobiłam porządki, przygotowałam obiad. I tak czas mi zleciał do południa. Nie zostało mi nic innego, jak ubrać słuchawki ...
Bezchmurne niebo, zapowiadało piękny dzień. Zrobiłam porządki, przygotowałam obiad. I tak czas mi zleciał do południa. Nie zostało mi nic innego, jak ubrać słuchawki ...
Anita i Paweł dogadywali się od zawsze bardzo dobrze, cieszyła się że Paweł znalazł się w ich domu. Gdyby jej rodzice nie adoptowali go być może nigdy by nie miała tak ...
Młodzieniec upajał się tą chwilą. Kiedy już wystrzelił cały ładunek na śliczną buzię Beaty złapał ją za włosy „ułatwiając” wypolerowanie tak zapracowanego do ...
Mogło być i tak - cz. X Wrócili więc do mieszkania pani Bożeny. - Dość długo trwało to zwiedzanie czy oglądanie twojego pokoju Zuzanno - powiedziała z lekkim przekąsem ...
Mogło być i tak - cz. III Zuza zorientowała się, że potraktowała Pawła, który pomógł jej pozbierać się psychicznie po kłótni z chłopakiem, może zbyt ostro ...
Wróciłem z wykładów, otwierając drzwi swego lokum, marzyłem o chwili spokoju. W środku panowała głucha cisza. Oznaczało to, że mój kumpel jest na mieście. Bo na ...
Na dworze był mróz, wychodząc z mieszkania chwyciła jeszcze ciepłą czapkę i szalik. Jadąc windą stanęła przed lustrem i starała się ubrać w zabrane rzeczy w sposób ...
Byłam niezabezpieczona, więc błagałam go, żeby nie kończył we mnie. Nie chciał mi tego obiecać! - A co pani profesor woli? Zakończyć świetlaną przyszłość swej ...
Miał nadzieję że po wszystkim Pani Lena da mu już spokój. Przyszedł na lekcję jak zwykle, siedział cicho przez całą lekcję. Ciągle czuł na sobie jej spojrzenia ...
Ja jestem Kaśka, mam 21lat. Było upalne popołudnie. Miałam ochotę na sex. Ale taki naprawdę brutalny i ostry. Jednak nie wiedziałam kto mógłby mnie zaspokoić. Chłopaka ...
Następny dzień rozpoczął się tak samo. Łysy, napakowany sterdydami szaleniec wpadł wściekły do naszej celi i zaczął drzeć mordę na całe więzienie. Moje ...
**** Odkąd tylko poznałem nieco lepiej zjawisko o imieniu Anita, fascynowały mnie barwy jej oczu. W zależności od tego, jaki nastrój miała w danej chwili anglistka ...
Tramwaj linii nr 5 odjechał z pętli przy placu Narutowicza. Jechał powoli, zatrzymując się w każdym możliwym miejscu, jakby motorniczemu w jakiś szczególny sposób ...
To było miesiąc temu... Przyjechała. Miałam i mam nadal 17 lat. Nie przypuszczałam, że tak się moje losy po toczą.... *** Mam na imię Maja. Do przyjazdu tej kobiety ...
Wiele kobiet chciałoby być na miejscu Jowity. Miała wszystko o czym marzyła : kochającego męża, piękny dom i dobrą pracę, która dawała jej wiele satysfakcji. Zanim ...