Erotyczne - str 341

  • Kulturka

    Młodzian o obcej mi twarzy starannie układa poczęstunek na blacie szerokiego, mahoniowego biurka. Po prawej stronie papierowy kubek kawy z uczelnianego automatu, po lewej ...

  • Cena Władzy, cz 2

    - Zatem jesteśmy... Tu rozpocznie się moja droga do potęgi. Ale najpierw pozwólcie, że wam trochę wyjaśnię - gdy kurz się rozwiał, okazało się, że znaleźli się w ...

  • Pokuta 12

    Dźwięk tłuczonego szkła rozległ się po całym mieszkaniu. - Kamil, wszystko w porządku? Cisza. Zaniepokojona weszłam do kuchni. Na podłodze leżał i zwijał się z bólu ...

  • Tylko Ty. Rozdział 6

    Budzik, to jednak cudowny wynalazek, choć kiedy dzwoni rano, szczerze go nienawidzę. Jak zresztą większość tych, którzy z niego korzystają. To ciekawe, że darzymy go ...

  • Męskie dłonie...

    Uwielbiam tę siłę, która tkwi w męskich dłoniach. Silne choć delikatne... Jest 14.00 i udało Ci się urwać dziś wcześniej z pracy. Siadasz zmęczony i mimo krótkiego ...

  • Pomoc sąsiedzka (miniaturka) cz. 5

    Nie miałam na sobie stanika… Gówniarz wykorzystał to… niby poprawiał mi bluzeczkę… a… zsunął! W okamgnieniu dopadł do mej piersi... zrazu lizał ją bardzo ...

  • Pieniądze za nagość (II)

    Wszyscy już na nas czekali. Gdy wchodziliśmy, całe towarzystwo z wyjątkiem nastolatki na wózku inwalidzkim wstało. Każde z nas zajęło swoje miejsce. Mogliśmy teraz ...

  • ,, Od tego się zaczyna"

    , , Od tego się zaczyna” Weź mnie na tysiąc sposobów, Weź mnie zaraz od progu, Weź mnie na małej kuchence, Weź mnie, gdy proszę o więcej! Przeleć mnie, na stole w ...

  • Sen :D

    Wszedłem do środka przyczepy. Leżałas na tym duzym łóżku tylem do mnie w kąpielówkach i staniku. Robiłaś coś na laptopie. Podszedłem do Ciebie od tyłu i położyłem ...

  • Pomoc sąsiedzka (miniaturka) cz. 3

    - No i jak ja się teraz panu odwdzięczę???! Wprost nie da się przecenić pańskiej pomocy! Zwłaszcza pomocy dla sąsiadki, która jest samotną kobietą… Której tak ...

  • Wróżka

    Powiedzieć, że ten człowiek był nieszczęśliwy, byłoby koszmarnym eufemizmem. Był sam. Samotny. Tak bardzo pragnął bliskości, bardziej niż kolejnego oddechu. Chciał ...

  • Pomoc sąsiedzka (miniaturka) cz. 2

    Cóż… bywa i tak… że okazuję się tak fajtłapowatą niezdarą… A może to pod wpływem tych męskich, wręcz samczych spojrzeń??? Drżą mi ręce i wszystko mi z nich ...

  • W Ogrodzie Saskim. RANDKI MARTY

    POPRAWIŁAM, ROZBUDOWAŁAM I DODAŁAM ZAKOŃCZENIE TEJ CZĘŚCI MIŁEJ LEKTURY :) Zaczęłam się nad tym znowu zastanawiać, gdy usiadłam na kanapie z lampką białego wina ...