Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta ósma
Kiedy płynęliśmy w kierunku Mikołajek, ruch na szlaku wodnym trochę się przerzedził, więc płynęło nam się w miarę dobrze. Mama, która jako pierwsza skorzystała z ...
Kiedy płynęliśmy w kierunku Mikołajek, ruch na szlaku wodnym trochę się przerzedził, więc płynęło nam się w miarę dobrze. Mama, która jako pierwsza skorzystała z ...
Był już wieczór. Zofia wraz z mężem Marcinem przygotowywali się do kolacji. Życie w niewielkim domu na uboczu, nieopodal małego miasteczka nie było ekscytujące. Miało ...
Usiadłam na łóżku, patrząc jak wychodzą. Ciągle byłam pod ogromnym wrażeniem. Nie tylko wielkiego rozmiaru oręża Kostasa, ale fantastycznej budowy jego ciała. Był ...
Na wakacje pojechaliśmy z rodziną mojej żony nad jezioro Solińskie. W dzień zabawa z dziećmi nad wodą, a wieczorami impreza w tawernie lub przy ognisku. Któregoś wieczora ...
#szef, #żona, #szantaż, #zdrada, #poniżenie, #oralny, #ostry_seks, #anal Środa, 16 Maj 2018, rano – Uduszę tę sukę jak ją tylko dopadnę! – Artur pieklił się ...
Usłyszałem dzwonek na przerwę. Najciszej jak potrafiłem wszedłem momentalnie do damskiej szatni a w niej rozejrzałem się na wszystkie strony. Był to raj na ziemi. Na ...
Piątkowy wieczór, a ja byłem praktycznie sam w akademiku. Większość studentów powyjeżdżała na długi weekend do swoich rodzin, więc dom akademicki był niemalże ...
Umyliśmy się w strumieniu kolejny raz. Później wyczerpani nocnym biegiem, tańcami i brataniem, zasnęliśmy w cieniu chaty. Gdy się obudziłem, był już wieczór ...
- Mogłabyś wreszcie przestać leżeć jak kłoda! - wykrzyczał jej prosto w twarz, po kolejnym kiepskim, według niego, seksie. - Przecież robiłam wszystko, o co mnie ...
Wakacyjna przygoda cz.19 (Ostatnia) (Kochani, wszystko zaczęło się na początku lata zeszłego roku, kiedy chciałem coś napisać by się nie nudzić. Ta seria stała się dla ...
18:40 Leżę w wannie, rozkoszując się ciepłą wodą pachnącą lawendą. Masuję swoje jędrne ciało, schodząc od szyi w dół. Ściskam piersi, doprowadzając się do stanu ...
Marta, siedząc wygodnie na starej, wysłużonej kanapie, nasuwała na nogi cieliste pończochy. Robiła to powoli, ponętnie, jakby wykonywała to na widowni pełnej poruszonych ...
Przez całe życie Magda nienawidziła bycia w pozycji mediatorki, przekaźnika, oraz czegoś, co stoi między młotem, a kowadłem. Będąc w coraz bardziej zażyłych stosunkach ...
Pałka dresiarza znów przeszorowała szparkę Marty. Tym razem zagłębiając nieco główkę między jej wargi sromowe. - Ach... nie... - protestowała kobieta. Łobuz jednak ...