Trójkąty i kwadraty
Stukot moich obcasów odbijał się echem od opustoszałej ulicy. Nic dziwnego. Normalni ludzie o tej porze przeważnie śpią, więc co robiłam o tej godzinie na mieście? ...
Stukot moich obcasów odbijał się echem od opustoszałej ulicy. Nic dziwnego. Normalni ludzie o tej porze przeważnie śpią, więc co robiłam o tej godzinie na mieście? ...
**** Jeszcze chyba nie umarłem, pomyślałem, wynurzając się z otchłani. Nie kojarzyłem żadnych tuneli, świateł ani nobliwego starca z kluczami. Z drugiej strony skąd we ...
Michał i ja jesteśmy parą od kilku miesięcy, nasz związek jest zbudowany na miłości a nie tylko na seksie. Moje uczucie do Michała ciągle rośnie, nie potrafię przestać ...
Umówiłam się z kolegą, z którym kręciłam, że wejdziemy na skype i po prostu pogadamy w nocy, tak sam na sam w końcu … Zawsze ktoś był i nie było nawet jak. Rozmowa ...
O jaka ja byłam głupia dałam się zauroczyć i zdradziłam Andrzeja.Pod koniec lipca mój mąż musiał wyjechać służbowo na kilka dni,wybrałam się na plażę i tam ...
Od czasu do czasu tak dla odreagowania bywam na czacie pewnego portalu i pewnego razu dostałam dość dziwne zaproszenie do rozmowy. Może określenie "dziwne” nie jest tu ...
Adam Nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. Chciała seksu! Chciała się kochać! Z nim! Od chwili, gdy zobaczył ją na parkiecie w tangu, nie mógł myśleć o niczym innym ...
Poranek rozegrała po swojemu. Wstała, nim jeszcze Adama obudziły wchodzące przez okno promienie kolejnego, upalnego dnia. Ubrała się w to samo, w czym przyszła wieczorem ...
Kasia była drobną nastolatką o blond włosach i dużych niebieskich oczach. Jej piersi nie były zbyt duże, ale pupa była bardzo ponętna. Jej korepetytor od angielskiego, z ...
Kiedy dowiedziałam się, że dostałam się na mój wymarzony kierunek studiów skakałam z radości, natomiast ta radość ulotniła się wraz z dniem, w którym dowiedziałam ...
Po powrocie do ośrodka poszedłem do swojego pokoju, wziąłem szybki prysznic i udałem się na kolacje. Na kolacji byli moi rodzice, pani Edyta z mężem Mirkiem, ja i Marta ...
Skończył się rok szkolny, do wyjazdu do ukochanej Hiszpanii został niecały miesiąc. Niestety przed upragnionymi wakacjami, czekał mnie jeszcze dwutygodniowy wypad do ...
Wieczór zapowiadał się bardzo przyjemny... Sobota, jakiś dobry meczyk na kanale sportowym, sześciopak piwa... Po prostu: żyć, nie umierać... Byłem gotowy na to wielkie ...
Pięćdziesiąt osiem, pięćdziesiąt dziewięć… Z zaciętością Korwina, próbującego obrazić kobiety, liczyłam wyimaginowane baranki. Jak to zwykle bywa, w takich ...
Był to czerwiec w 1974 roku. Marek skończył niedawno osiemnaście lat, zdał maturę i wybierał się na studia na Politechnikę Warszawską. Zapowiadał się bardzo upalny ...