Sylwester cz. 4

Paweł położył się na łózko i ze sterczącym penisem całował Ole.  
-Dziś jestem cały Twój.  
-wiem-powiedziała zakładając mu prezerwatywę. Niezwykle podniecona przyglądałam się tej scence pieszcząc się z Kamą. Gdy Ola już zaczęła się nabijać na jego główkę, ktoś odkaszlnął...  
-Nie zapędzajcie się tak-to był Tata Kamili. Wszyscy podskoczyliśmy co spowodowało ze Paweľ do połowy wbił się w Ole, która powiedziała:
-stało się-i ze łzami w oczach oparła się o klatę Pawła nie zdając sobie sprawy z sytuacji.  
-No pieprz mnie teraz kotku!-z poirytowaniem powiedziała szczypiąc go.  
Olu, muszę Ci przerwać tę wspaniała chwilę...  
-Tato proszę Cię, nie mów nikomu, to moja wina, ja ich namówiłam.  
-zuch dziewczynka-powiedział zdejmując spodnie i podchodząc do Oli.  
Nikomu nie powiem jeżeli ze mną też się zabawicie. Szybko podbiegłam do niego by nie zmienił zdania.  
-nie nie, z tobą za chwile kochanie, najpierw chcę uszczęśliwić Twoją siostrę.  
Podszedł do niej w powiedział:
-Paweł rozdziewiczył Twoją cikpe wiec ja zajmě się pupą.  
powoli zaczął wchodzić w jej kakaowe oczko. Ja usiadłam na Pawle cipką i zaczęłam całować siostre.  
-jesteś taka młoda i piękna-powiedział wujek Kamil do Oli.  
Już wchodził w nią do końca. Złapał ją za cycki i bardzo szybko pieprzył. Coraz trudniej było mi ja całować bo podskakiwała odbijana to od Pawła lto od wujka. Kamila cały czas zszokowana cała sytuacją obserwowała ojca.  
-Kama! zawołałam ją zchodząc z Pawła i rozkładając nogi. -pieprz mnie!
-Tobie nie odmowie.  
I tak pieprzyłyśmy się wzajemnie. Poczułam znowu że będę szczytować. Wbiłam w nią paznokcie i zawyłam jak niewyżyta.  
-Aaa!-wygięłam się i trysnęłam sokami.  
-jesteś pyszna-mowiła Kama spijając je. Aż mlasnęła gdy skończyła i przyłączyła się do mnie. Wspólnie oglądałyśmy jak Ola zawodowo pieprzyła się z 2 facetami. Uwaga- powiedzieli naraz panowie i wyszli z niej w włożyli oba penisy do jej buzi. Aż mnie zabolały policzki. Jak ona ich zmieściła?!Wytrysnęli razem, zalewając jej gardło ciepłym płynem. Po przełknięciu, rzuciła mi się na szyje i pocałowała. CDN