Oblicze łez - Część 16
W mglisty poniedziałkowy poranek zmierzałam do pracy, z głową pełną poplątanych myśli. W powietrzu wyczuwało się powiew opadniętych liści, pomieszany z zapachem ...
W mglisty poniedziałkowy poranek zmierzałam do pracy, z głową pełną poplątanych myśli. W powietrzu wyczuwało się powiew opadniętych liści, pomieszany z zapachem ...
Rozdział 5 Nikole obudził jak zwykle dźwięk głośnego budzika. Przeciągnęła się na łóżku i nagle przypomniała sobie wczorajszy wieczór. Myślała, że to był jeden ...
Drobna, jasna dłoń przesunęła się po białym prześcieradle. Opuszki palców dotknęły najpierw opalonego na złoty kolor ramienia, następnie szerokiej, umięśnionej ...
Parę dni spędziłem zamknięty w pokoju, usiłując w końcu napisać nowe piosenki. Choć nie zawsze mi szło, zmuszałem się siłą woli i powoli coś zaczynało powstawać ...
Wieczorem lotnisko tętniło życiem, gdy wyszliśmy wreszcie przed budynek, po odebraniu bagaży, opiekunka podróży czekała na nas. Zrobiło mi się duszno w moim płaszczu ...
Podobno w pisaniu powieści najtrudniejsze jest pierwsze zdanie... A więc mam je już za sobą.Dlaczego Sensimilla? Najlepsza część roślinki... Za taką się uważam jako ...
Stała jeszcze chwilę z wzrokiem wlepionym w kierunku wyjścia z kuchni, po czym wściekłym, zamaszystym ruchem wyciągnęła przed siebie środkowy palec i bez słowa ...
Chyba dawno nie byłem tak podekscytowany. Valentina podała mi adres hotelu oraz swój numer pokoju – na szczęście był to inny hotel niż ten, w którym zatrzymała się ...
Jako 15-latek zafascynował mnie świat snów. Codziennie starałem się ze wszystkich sił zapamiętać swój sen i opowiadałem go znajomym. Sny były różne. Raz byłem ...
16 marca 2024 roku, Koszyce, rezydencja biskupa Ciężkie, drewniane drzwi rezydencji biskupa wznosiły się przed nim, rzucając długie cienie w zanikającym świetle ...
W następny piątek nie poszedłem na ostatnią lekcję i pojechałem do domu, aby szybciej wyruszyć do ukochanej. Jednak coś popsuło ten plan, kłótnia rodziców. Nawet nie ...
"Kurwa, jeśli coś jej się stanie…” – warczał w duchu, maksymalnie wkurwiony. – David – zatrzymała go nauczycielka, nawet nie zauważył, że czeka na niego ...
Rankiem myślałem, że obudziłem się kolorowy jak tęcza, a tutaj taka niespodzianka. Normalnie szok. A dzisiaj jesteśmy wszyscy w łóżku i nic się nie działo? A może… ...
Obudzono mnie około południa i chwilkę później przyszedł do mnie Ordynator razem z Davidem. -Jak się dziś czujemy?- Zapytał Ordynator. -Chyba dobrze, bo się wyspałem ...
Kolejne dni mijały podobnie. Codziennie przychodził do nas lekarz sprawdzając czy wszystko z nią w porządku. Było mi ciężko jak musiałem patrzeć na to jak jest smutna ...