Stalker? (5)

Dzwoni dzwonek do drzwi. Otwieram. Przytulam Michała i Maksa, daję buziaka Jagodzie. Zapraszam ich do środka.  
- Chcecie coś do picia? - zapytałam.  
- Tak. - odpowiedzieli chórem.
Poszłam do kuchni, nalałam do szklanek soku i wróciłam.  
- Co robimy? Oglądamy jakiś film? - spytał Maks.  
- Ja znam ciekawy film! Trzyma w napięciu... - powiedziała Jagoda.  
- Jak się nazywa? - zapytał Michał, który już przejął mojego laptopa.  
- 3096 dni. - Oznajmiła Jagoda.  
- Robię popcorn! - krzyknęłam.  
Poszłam do kuchni. Usłyszałam jak Michał krzyczy:  
- Lena, dostałaś SMS-a!  
- Emm.... Już idę!  
Powiedziałam i szybko weszłam do salonu. Domyślam się kto napisał...  
Wzięłam telefon i przeczytałam wiadomość. Zamarłam.  

Numer nieznany: Dlaczego nie dotrzymałaś słowa?  

Ja: Dotrzymałam. JA nigdzie nie wyszłam. Nie pisałeś, że znajomi nie mogą do mnie przyjść...  

Skąd on do cholery wie co się w tej chwili dzieje w moim mieszkaniu?!  

Numer nieznany: Idź do kuchni, bo zaraz będzie po popcornie.  

Co? O co mu chodzi?! Idę do kuchni. Wyciągam popcorn, otwieram. Spalony. Świetnie, muszę zrobić kolejny.  

Ja: Czas na pierwsze pytanie... Skąd wiesz co się dzieje w moim mieszkaniu??  

Numer nieznany: Na to pytanie teraz Ci nie odpowiem.  

Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie obok Michała.  
- A z kim ty tak piszesz? - zaśmiała się Jagoda.
- Właśnie... Chciałam Wam dzisiaj coś powiedzieć... - powiedziałam.  
Sądzę, że to dobry pomysł. Nie chcę w tym siedzieć sama, a jakbym powiedziała rodzicom to zaczęli by panikować. Nagle dostałam SMS-a.  

Numer nieznany: Masz im niczego o mnie nie mowić.  

Moje oczy rozszerzyły się. On mnie słyszy?! Teraz na maksa się wystraszyłam. Muszę im powiedzieć, nie mam wyjścia. Ten chłopak może być niebezpieczny.  

- Słuchajcie... Od kilku dni dostaję wiadomości od jakiegoś chłopaka. (...) - opowiedziałam im całą przygodę ze Stalkerem.  
- Musisz iść na policję! - krzyknęła Jagoda.  
- Chodź tu do mnie. - powiedział Michał i przytulił mnie.  

Tak. Tego potrzebowałam. Od razu zrobiło mi się lepiej.  

- Przeczytajcie wszystko. - powiedziałam i podałam im telefon.  

Minęło kilkanaście minut, właśnie skończyli czytać. Usłyszałam szept Maksa:  
- Nienormalny.  
- O mój boże! - krzyknęła Jagoda - Lena (Tak, właśnie poznaliście imię naszej bohaterki), kolejny SMS!  
Spojrzałam na ekran mojego telefonu.  

Numer nieznany: Źle postąpiłaś, Lena.

Klaudiaa0312

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 444 słów i 2469 znaków, zaktualizowała 2 maj 2016.

3 komentarze

 
  • Pina

    Ciekawe, czekam na więcej  ;)

    25 mar 2016

  • xd

    Suuuuper czekam na dalsze

    25 mar 2016

  • :):)

    Omg!!!! Błagam o kolejną część! To jest fantastyczne! :)

    25 mar 2016

  • Klaudiaa0312

    @:):) Cieszę się :D Bawet nie wiesz jak mnie takie komentarze motywują <3 Za ok. 2 godziny kolejna. Postanowiłam, że codziennie bedą 4 części :*

    25 mar 2016