Stalker? (3)

Następnego dnia rano, kiedy włączyłam telefon (musiałam wyłączyć przez przychodzące SMS-y) od razu przyszedł do mnie SMS. Na szczęście nie od, , tajemniczego chłopaka".  

Michał: Idziemy gdzieś dzisiaj?  

Ja: No spoko. Gdzie i o której?  

Michał: Wpadnij do mnie, z Jagodą i Maksem. O 18?  

Ja: Okej, już do nich piszę   

Napisałam do Jagody i Maksa z zapytaniem czy idą, a odpowiedzi tak jak myślałam były twierdzące. Umówiliśmy się pod moim domem skąd pójdziemy wszyscy troje do Michała.  

Ja: Będziemy o 18   

Michał: Czekam   

Dopiero teraz zauważyłam, że przez całą noc dostałam kilkanaście SMS-ów.  

Numer nieznany: Nie przestanę pisać, no chyba że dowiesz się kim jestem... Wtedy będziemy rozmawiać na żywo Ale to nie nastąpi za szybko   

Numer nieznany: Co tam u ciebie, kochaniutka?   

Numer nieznany: Czemu nie odpisujesz? :(  

Numer nieznany: Obraziłaś się za to, , kochaniutka"?  

Numer nieznany: No przepraszam! Odpisz mi :((  

Było jeszcze kilka tego typu. Co to za człowiek?! Czy ja go w ogóle znam? Mam pomysł!  

Ja: Mam do zaproponowania Ci taki układ... Codziennie będę mogła Ci zadawać pytania, a ty (jeśli chcesz) mi... Co ty na to?  

Numer nieznany: No nie wiem, skarbie... Mogłabyś za szybko dowiedzieć się kim jestem   

Ja: Jak sobie chcesz, przemysł tą sprawę lub nie pisz do mnie więcej.  

Odłożyłam telefon i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie kanapki i włączyłam telewizor. Jest 12:37, mam jeszcze dużo czasu.