Ja: A ja właśnie rozmawiam z przyjaciółmi :P
Znów zablokowałam wyświetlacz.
- Z kim piszesz? - zapytał Michał.
- Z Christianem. - powiedziałam i wzruszyłam ramionami. Chłopak westchnął.
- Będę w ogrodzie. - powiedział i wyszedł na taras. O co mu chodzi? Chłopcy spojrzeli na mnie z pytającymi spojrzeniami. Westchnęłam i wyszłam za nim.
- Michał? - odwrócił się. - Co się dzieje? - zapytałam. Chłopak wzruszył ramionami.
- Nic się nie dzieje. - powiedział i usiadł na huśtawce (takiej dla kilku osób).
- Na pewno? - nie odpuszczałam. Podeszłam bliżej.
- Na pewno... - powiedział, ale w jego głosie słychać było, że kłamie. Usiadłam na huśtawce obok niego.
- Wiesz, że mnie nie oszukasz? Przecież wiem, jak rozpoznać kiedy kłamiesz. - powiedziałam. Chcę, żeby powiedział mi o co chodzi.
- Lena, lepiej żebyś nie wiedziała. Boję się, że to źle wpłynie na naszą znajomość. - powiedział z zakłopotaniem.
- Ale ja chce wiedzieć, nie rozumiesz?! Nic nie jest w stanie zniszczysz naszej przyjaźni! Nic! Rozumiesz?! To, że Jagoda nas oszukuje, świadczy tylko o tym, że nie była warta naszej przyjaźni! To tobie ufam najbardziej i chcę żebyśmy nie mieli przed sobą żadnych tajemnic! Słyszysz?! Odpowiedz mi, bo... - nie zdążyłam dokończyć, bo chłopak obrócił się do mnie i pocałował.
W tym samym czasie, przy oknie przez które widać ogród.
- Heh, wiedziałem. - powiedział Maks. - To było do przewidzenia.
- Jak przyjechałem, to od razu wiedziałem, że coś jest na rzeczy. - powiedział Harry.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Cała czwórka go usłyszała. Lena z Michałem weszli z powrotem do środka.
- Spodziewałeś się kogoś? - zapytał Harry Maksa.
- Nie. - odpowiedział i podszedł do drzwi. Spojrzał przez wizjer. - Jakaś dziewczyna. - powiedział po chwili. Teraz usłyszeliśmy pukanie do drzwi, bardzo głośne. Odetchnęłam lekko Maksa i otworzyłam drzwi.
- W czymś pomóc? - zapytałam.
- Błagam wpuśćcie mnie do środka! Jakiś facet mnie goni! - powiedziała i oglądnęła się za siebie. Spojrzałam na chłopaków. Oni tak samo nie wiedzieli co zrobić.
- Wejdź. - powiedział Maks. Wpuściłam ją do środka, zamknęłam drzwi, podeszłam do drzwi prowadzących na taras i je także zamknęłam.
- Opowiedz wszystko od początku. - powiedziałam.
- Od pewnego czasu dostaję dziwne SMS-y. Cały czas czuję się obserwowana, a dzisiaj jakiś facet zaczął mnie śledzić... Kiedy przyspieszyłam, on także. Zaczęłam uciekać, i zapukałam do pierwszego domu, jaki zobaczyłam, tak znalazłam się tutaj. - powiedziała. Ja z chłopakami siedzieliśmy zszokowani. Ona ma podobną sytuację do mnie. Może Stalker nie tylko mnie prześladuje...
- Jak masz na imię? - zapytał Harry.
- Roksana. - odpowiedziała.
- W takim razie, Roksano... Miło cię poznać. Pozwól, że opowiem tobie coś ciekawego. (...) - opowiedziałam jej moją historię. Dziewczyna była tak samo zszokowana jak my. - Od teraz trzymamy się razem. - powiedziałam i uśmiechnęłam się. Dziewczyna odwzajemniła go.
7 komentarzy
:):):)
Dasz radę dziś coś dodać? Bo nie wytrzymam do piątku
Klaudiaa0312
@ Raczej nie :( Muszę zrobić projekt do szkoły :(
Malineczka2208
Ciekaweeee! Uwielbiaam
wariatka69
Super długa część, mam nadzieję że już takie będą czekam na dalszy rozwój wydarzeń
Misiaa14
Niech będzie z Michałem! cudo *-*
Vinyl3
Nie spodziewalam sie takiego toku wydarzen
Klaudiaa0312
@Vinyl3 Ja też xd
????
Kiedy kolejna?
C
Błagam daj coś dziś
Klaudiaa0312
@C Niedtety, nie mam już więcej pomysłów. W piątek lub sobotę coś dodam