"Impossible love" Rozdział 8
- Suzan kochanie jesteś tu?- zapytałam niepewnie pojawiając się w jej pokoju. Była tutaj. Leżała na łóżku. Rozradowana podeszłam do niej i jej dotknęłam. Była zimna ...
- Suzan kochanie jesteś tu?- zapytałam niepewnie pojawiając się w jej pokoju. Była tutaj. Leżała na łóżku. Rozradowana podeszłam do niej i jej dotknęłam. Była zimna ...
Obudziłam się wcześnie, a mimo to Harry był już obok mnie. -Dzień dobry, piękna-powiedział półgłosem i uśmiechnął się delikatnie. -Dzień dobry-odpowiedziałam ...
*ScarletKing*: Chcecie przyłączyć się do zabawy? *Leokot*: O czym ty stary mówisz? *Jumi2012*: Rodzina zdrowa? *DarkMoon*: Czekaj czy ty przypadkiem nie jesteś adminem? Jej ...
Jeśli mogę Was o coś prosić to puszczenie sobie tej muzyczki przed rozpoczęciem czytania: https://www.youtube.com/watch?v=Aly8mmRsFuQ ~~ Przezroczysta, dla wszystkich ...
Szybkim krokiem przemierzałam szkolne korytarze. Z nerwów zaciskałam pięści, do tego stopnia, że na kostkach co chwilę pojawiały się białe plamki, usta wygięłam w ...
*Damian* Była cała zakrwawiona. Leżała tam bezwładna i bezbronna. Cholera, czy to musiało się stać? - Musimy ją zawieść do szpitala! - mówiłem przez łzy. Tak ...
Przemyślałam sobie wszystko bardzo dokładnie. Stwierdziłam, że muszę trochę przystopować, co nie znaczy, że zrezygnuje z Łukasza. Jest wyjątkowy, ale znamy się ...
Faktycznie Sylwia nie miała zbyt dużo swoich rzeczy, może mylnie to wszystko łączyłam w całość, ale wydawało mi się, że dziewczyna pochodziła z biednej rodziny, co w ...
On -chłopak z dobrej rodziny, w której liczą się pieniądze, wykształcenie i status górnej półki. Wysoki, dobrze zbudowany, brązowooki brunet. Ona -dziewczyna, której ...
W poniedziałek popołudniu wracał z lunchu gdy zatrzymała go recepcjonistka: - Panie Mariuszu! - Słucham, pani Asiu? - To dla pana - wyjęła kopertę i podała mu do ręki ...
Pewnego razu była sobie dziewczynka. Nie miała ani niepowtarzalnego imienia, ani nie wyglądała jak modelka z okładki, ani nawet nie była jakimś geniuszem. Była średniego ...
Kiedy ją poznałem, miałem osiemnaście lat. Byłem młody, miałem pełno marzeń i ogromne zaufanie do ludzi. Myślałem pozytywnie, starałem się być dobrym ...
- Nie wiadomo, czy przeszczep się przyjmie. - szepnęła matka. Wyglądała jeszcze gorzej niż kiedy snuła się po korytarzu. Ofiarowana nadzieja, która zrodziła się w niej ...
Oto pierwszy rozdział mojego opowiadania. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Liczę na komentarze i ocene. Nawet tą negatywną. Uprzedzam jednak, że rozdział nie został ...