7# Sprzedana przez prześladowcę opętanego miłością
Słoneczne promienie przebijały się przez okno. Niebo było jaskrawo niebieskie. Fale morza podmywały subtelnie piasek, który stawał się taki mokry… wilgotny. Mewy ...
Słoneczne promienie przebijały się przez okno. Niebo było jaskrawo niebieskie. Fale morza podmywały subtelnie piasek, który stawał się taki mokry… wilgotny. Mewy ...
Jego dłoń dotykała spokojnie jej aksamitnych pleców. Nagle przytrzymał ją w żelaznym uścisku tak, że nie mogła się poruszyć. Wyrwał z duża siłą jej rękę ...
- John, Jo… pff… jak każdy tępy kretyn. – Warknęła składając ręce na piersi w geście niezadowolenia. - W dupie już naszej laleczce się przewraca. Wychodzę. Po ...
Wstali oboje, ale nie wychodzili z łóżka. Całowali się namiętnie. Pragnęli siebie jak nigdy dotąd. Minęły 3 miesiące, czyli był dokładnie maj. Brzuch Sylwii ...
!! PRZED ROZPOCZĘCIEM CZYTANIA POLECAM WŁĄCZENIE !! eline Dion - My Heart Will Go On *** Leżałam na plaży rozkoszując się ciepłym, lipcowym podmuchem wiatru. Właśnie ...
Konrad nie odzywa się do mnie już czwarty dzień. Mam nadzieję że nie wziął na serio moich słów gdy powiedziałam że może znaleźć sobie inną. Co ja najlepszego ...
-Chciałabym opowiedzieć, jak mi się teraz wiedzie bez ciebie - wyszeptała pewnej chłodnej nocy, siedząc na parapecie. Jej ciepły oddech zamieniał się w parę na śliskiej ...
Idąc do Cbrki brata uśmiechałam się. Podeszłam do niego -przepraszam, mój Ty braciszku -Juz się tak nie przymilaj tylko zakladaj kask i jedziemy do domu a tam mi powiesz co ...
Pierwszy trening. Myślałeś, że będzie gorzej, bo przecież trochę zsu nie miałeś zupełnego kontakt z piłką przez konturję . Nagle usłyszałeś gwizdek, czyli koniec ...
Nastał ranek. Tak, to ten dzień, w którym miałem opuścić Kołobrzeg i Monikę. Wstałem o 7:30, kurde niszczę sobie życie budząc się o tak wczesnej godzinie ...
Dzień jak codzień, innymi słowy lato chyliło się ku końcowi zabarwiając swe liście na rozmaite kolory. Jednak ja siedziałem teraz na jednej z tych starych i zielonych ...
Wylegiwanie się jest dobrym sposobem na złamane serce. Tego dnia- kiedy wszystko się zaczęło- właśnie tak chciałam się kurować; łóżko, poduszka, trzydzieści stopni ...
Mam na imię Dominka, piszę to aby powód stanu w którym teraz się znajduję był wszytkim znany, lecz jest to dłuższa historia: To był smutny dzień. Dowiedziałam się ...
– Soniu, przepraszam, że dopiero teraz oddzwaniam – powiedziała – słuchaj, zaraz ci wszystko opowiem, dobra? – Sis... – odparłam, nie wiedząc co o tej sytuacji ...