Prawdziwa historia mojego życia cz.1
Zastanawialiście się w ogóle czym jest ta pieprzona miłość ?...Przecież każdy z nas ma niby przydzieloną tą swoją drugą połówkę , więc dlaczego trafiamy ciągle na ...
Zastanawialiście się w ogóle czym jest ta pieprzona miłość ?...Przecież każdy z nas ma niby przydzieloną tą swoją drugą połówkę , więc dlaczego trafiamy ciągle na ...
Leżeli w objęciach, gładząc wzajemnie swoje nagie ciała. Oboje głęboko wierzyli, że przypadkowe spotkanie otworzyło w ich życiu nowy, lepszy rozdział. Dziewczyna ...
Następnego dnia poczułam się głupio po samym tylko otwarciu oczu. Nie miałam jednak czasu ochrzaniać samej siebie, ponieważ musiałam szybko ogarnąć się do pracy – ...
Koniec stycznia, początek ferii. Początek ferii oczywiście miałyśmy uczcić piciem. Ja Natasza i Wiktoria. Wyszło jak wyszło było nas więcej. Moja Kasia i parę innych ...
Rano wstajemy o 5 rano i ogarniamy się powoli. Prysznic i wielka niewiadoma. Staję jak posąg przed tą ogromną garderobą owinięta w ręcznik i jak gapię się jak jakiś ...
Blondynka odwróciła się i ujrzała wielkiego, czarnego wilka. Zupełnie nieświadomie oparła się o plecy Aarona. Jej ciało zastygło w ruchu. Nie była w stanie wziąć ...
Mogłam śmiało powiedzieć, że moje złe przeczucie tym razem mnie zmyliło – spotkanie Alexa w żaden sposób nie mogło być złe. Chciałam już zniknąć z tej imprezy ...
I niby o czym to? Oczywiście ,że o miłości. Coś O czym marzy większość z nas. On bogaty, przystojny, dojrzały. Prawnik i juz sam zawód jest pociągający ,a do tego jego ...
Od tragicznych wydarzeń minęło już kilka lat. Zostały one puszczone w niepamięć. Aktualnie główni bohaterzy cieszą się sobą, swoją miłością, która dodaje im ...
Załomotała mocno w drzwi. Debil. Powinna się zorientować wcześniej, już kiedy nie przyszedł do szkoły. Dupek. Załomotała jeszcze raz. Idiota. Czuła, że jeśli drzwi ...
Zobaczyłam go, kiedy wychodził z samochodu. Moje serce automatycznie zaczęło szybciej bić, sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Obojętnie kiedy go widziałam, zawsze ...
Od kilkunastu lat jesteśmy małżeństwem. Oboje pracujemy w korporacjach i jak to bywa w „korpo” wracamy do domu późnym wieczorem. Potem kolacja, chwila oglądania ...
-No dobrze, już idę- Baśka powoli podnosiła głos. W którymś momencie przestała panować nad nerwami i wykrzyknęła do słuchawki telefonu- Poczekaj tam chwilę! Mogłaś ...
Hejka! Pamiętacie jeszcze o tym? Kiedyś dodałam Part 1, i teraz wrzucam Part 2. Przepraszam, że po tak długim czasie. Przypomniało mi się o tym gdy przeglądałam mój ...