Procedura bezpieczeństwa.
Wiesz, to było coś Co uruchomiło Nieznane ci procedury Czerwony alert. Z podłogi, wyciągając rękę Nie patrz tak – nie w twoim kierunku! Resztką sił i ostatnią ...
Wiesz, to było coś Co uruchomiło Nieznane ci procedury Czerwony alert. Z podłogi, wyciągając rękę Nie patrz tak – nie w twoim kierunku! Resztką sił i ostatnią ...
Nie prawda ja tego nie zrobiłam ktoś mnie wrabia. Nie miałam bym sumienia żeby zabić chłopaka którego kochałam. Nie ważne jak bardzo by mnie skrzywdził nigdy bym tego ...
Od wydarzenia w biurze Blaina minęło trochę czasu a nawet bardzo dużo czasu , nasz związek rozwinął się bardziej. Ustaliliśmy nowe granicę, nie pozwolił mi sobą ...
Czasem mam wrażenie, że żyję tylko przez wzgląd na czekanie. Na jej wiadomość. Spotkanie. Uśmiech. Pocałunek. Między tym dzieją się rzeczy, które ktoś nazwałby ...
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
Chociaż raz jeszcze w Wigilijny wieczór... Gdyby cofnąć czas Zamiast lampki na grobie Spojrzeć w Twe oczy...
Pamiętam, jak rzucaliśmy w siebie śnieżkami, Śmiałaś się, miałaś białą, wełnianą czapeczkę, Potem wybraliśmy przepiękną jodełkę, Którą razem stroiliśmy ...
Crystal wyszła z pokoju przesłuchań, na pusty korytarz, kierowała się z policjantką do ubikacji. Kiedy już weszła do ubikacji spojrzała w niewielkie lustro na ścianie ...
W szpitalu Krystian siedział przed salą gdzie badali Dianę, karcił się, że nie przyjechał wcześniej, że nie udało mu się jej uratować przed Jakubem... teraz ...
Cześć kochani. Dawno mnie tu nie było... Mam wrażenie, że wena wróciła.. Może to kiepskie wytłumaczenie dla niektórych ale nie chciałam nigdy oddawać Wam czegoś, co ...
5. To co się zrodziło między nami to piękne uczucie. Daniel otworzył przede mną swoje serce. Każdego dnia udowadnia mi jak bardzo mnie kocha. Doceniam jego starania, bardzo ...
Sobota. Po śniadaniu poszedłem po Milenkę, odprowadziłem moje Szczęście na trening szermierczy, a potem pojechałem autobusem na wizytę do Pani Laury... W tym miejscu ...
Marcin spojrzał na Adę zszokowany. Nie wierzył w to, co usłyszał. Domyślał się, co miała na myśli, ale nie był tego pewien. Chciał usłyszeć to ponownie. Jej słowa ...
Miesiąc później: Zuza ***** Wstałam około południa bo postanowiłam pospać troszkę dłużej jako że, jest sobota. Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam godzinę 13.00. Nie ...