Uwiedziona przez nianię II: Majówka
Majówka, długo wyczekiwany moment aby zaczerpnąć odpoczynku od codziennej pracy i natłoku obowiązków. Tuż po pracy odwoziłam już wówczas czteroletniego syna do moich ...
Majówka, długo wyczekiwany moment aby zaczerpnąć odpoczynku od codziennej pracy i natłoku obowiązków. Tuż po pracy odwoziłam już wówczas czteroletniego syna do moich ...
Siedziałam na pomarańczowej kanapie, ubrana w za duże rzeczy Adama. Przez chwilę wmawiałam sobie, że tak naprawdę nie zepsułam ślubu mojej przyjaciółki, a Elyas nigdy ...
Próbowałam uspokoić swój oddech, który z każdą sekundą zdawał się być coraz bardziej niepokojący. Stresowałam się, jakbym to ja miała dzisiaj brać ślub, a ...
Conor badawczo mi się przyglądał, kiedy zajadałam się kawałkiem ciasta z białą czekoladą. -Czuję się niezręcznie.- uśmiechnęłam się. Odwzajemnił uśmiech ...
- No dobrze, a Kopciuszek? - Co “Kopciuszek”? - unoszę brwi w wyrazie absolutnego zdumienia. - Romantyczna historia, nie możesz zaprzeczyć… - Szalenie. Książę wybrał ...
Uśmiechnęłam się, podając kobiecie kawę z mlekiem w ozdobnej filiżance. -Proszę.- powiedziałam z wyuczoną grzecznością. -Dziękuję.- kobieta spojrzała na mnie, po ...
Wychodząc z budynku byłam nieco zmieszana... Artur bardzo mi zaimponował, ale z drugiej strony jego nowe oblicze wcale mi się nie podobało! - Może cię odprowadzę? ...
– Kurwa! – zaklęła soczyście, zrzucając plecak i chwyciwszy w ścierkę spalony garnek z nieznaną zawartością, szybko wrzuciła go do zlewu. Rozszedł się ...
Oczami Agnieszki: Czułam jak całe moje ciało sztywnieje... Co teraz? Przecież ona się wścieknie ! Jakby tego było mało, Artur postanowił skomentować moje trzaskanie ...
Wyszłam z salonu. Wszystko zrozumiem, nawet to, że Elyas nie jest mi obojętny, ale to co właśnie robi mnie cholernie boli. Nawet na mnie nie spojrzał. To ja powinnam czuć ...
Chodziłam po całym pokoju, trzymając się za głowę. Elyas jest Nieznajomym. Czy to w ogólę możliwe? Czy to jest sen i zaraz się z niego obudzę? Czuję się taka ...
Brak jego dłoni wyzwoliła we mnie uczucie pustki. To takie dziwne, że tak szybko przyzwyczajam się do jego dotyku. Spojrzałam na niego. -Powiedziałam coś nie tak? ...
Wciągnęłam brzuch, nie zwracając na docinki Edith. -Przytyłaś.- zauważyła, męcząc się z suwakiem. -Były święta.- przypomniałam jej. -Nie sądzę, żebym przytyła ...
Nie było mnie z tym opowiadaniem prawie rok... Jest tu jeszcze ktoś? :) Wyszyńskiego 8. Jestem. Pukam do drzwi lecz nikt nie odpowiada. Pociągam za klamkę. Wchodzę ...