Jesienny wieczór
Było zimno, ale to jej nie przeszkadzało... siedziała na schodach i patrzyła na to jak kończy się dzień. Powietrze pachniało inaczej niż zwykle, czuła że to już ...
Było zimno, ale to jej nie przeszkadzało... siedziała na schodach i patrzyła na to jak kończy się dzień. Powietrze pachniało inaczej niż zwykle, czuła że to już ...
" Kochanie zobaczymy się niedługo KOCHAM CIĘ " - te słowa usłyszałam od swojego męża żegnając się z nim na lotnisku. Wszystko zaczęło się od pewnego ...
Było mu do twarzy z czarnym pistoletem. Oglądał go z każdej możliwej strony z wyraźną iskrą w oczach. Zastanawiałam się czy inny obraz, który mogły wychwycić jego ...
Gdyby tak na drugi dzień zapytać jej, gdzie była wczorajszego wieczora, odpowiedziałaby, że na koncercie rockowym. Lecz na pytanie „Co grali?” raczej nie potrafiłaby ...
Parę następnych dni było cudowne w swojej normalności i zwyczajności. Zaczęliśmy funkcjonować według określonego schematu — rano Harvey szedł do pracy, później ja ...
Z początku zaskoczony Marcin przyjął bierną postawę, ale nie odepchnął mnie. Po chwili odpowiadał już z takim żarem, jakby czekał całą wieczność tylko na to ...
Szliśmy obok siebie leśną drogą, była chyba 15.. sama nie wiem.. ale coś około tego.. Mieliśmy kosz jedzenia, najadłoby się z niego kilka osób.. mówiłam mu, że to za ...
Słysząc otwierające się do komnaty drzwi, przestała niespokojnie majstrować przy zamku sukni i odsuwając się nieco od lustra, przy którym stała, zapytała cicho: ...
Około 13 zebraliśmy się do wyjścia. Mieliśmy jeszcze odebrać zamówione cebulki tulipanów i ekspres, więc zaproponowałem Bee , że pojedziemy odebrać zamówienia i zjemy ...
widziałam ich... widziałam ich on zadawał jej kolejne ciosy... widziałam jak ona milczała, tylko spod jej powieki łza wolno spływała... ale on tego nie widział... nie ...
Całymi dniami przesiadywałam w domu. Po odejściu Pawła nie umiałam się pozbierać. Wszystko mi go przypominało, nawet zwykły czajnik mógł doprowadzić do płaczu ...
Czułam jak nogi odmawiają posłuszeństwa. Ból stawał się nie do zniesienia. Bolały mnie kości i mięśnie... Po porannej rozmowie prawie odrazu wyruszyliśmy w drogę ...
Hermiona obudziła się nagle, wyrwana ze snu przez jakieś dziwne odgłosy płynące z kuchni. Zeszła więc powoli na dół. - Co się dzieje? – zapytała zgromadzonych przy ...
-Szefie, ta klientka przy oknie chce z panem porozmawiać. – młoda kelnerka szybko wyrzuciła z siebie wiadomość i zniknęła z tacą pełną brudnych, ale już ostatnich ...
Mam na imię Dominka, piszę to aby powód stanu w którym teraz się znajduję był wszytkim znany, lecz jest to dłuższa historia: To był smutny dzień. Dowiedziałam się ...