Miłosne - str 632

  • Perwersyjne rozmyślania korepetytorki 1

    Facet gapił się jej na krocze. Poczuła się troszkę nieswojo. Siedzieli w samochodzie i facet zachowywał się całkiem normalnie poza tym, że często zerkał na jej nogi a ...

  • Jesteś lekarstwem dla mojej duszy. Cz. 18

    Nie da się opisać tego uczucia szczęścia, które czułam w tym momencie. Marcin pomału otwierał oczy, a ja po raz pierwszy zaczęłam wierzyć, że wszystko jeszcze się ...

  • Zrodzona w necie

    Wakacje mijały, koleżanki chodziły z nowymi chłopakami którymi chwaliły się na każdym naszym spotkaniu. Nie potrafiły mówić na inne tematy. Miałam tego dość nie ...

  • Życie (nie)idealne III

    Obudziłam się i rozejrzałam się wokół. Białe ściany. Przez chwilę widziałam niewyraźnie, ale kiedy wzrok mi się zaostrzył zorientowałam się, że jestem w gabinecie ...

  • Głupota (I)

    -Czy ty do reszty zgłupiałaś?!- krzyczy na mnie Paula, moja najlepsza kumpela. Tak, zrobiłam coś głupiego. Coś bardzo głupiego. Wszystko zaczęło się od tego, że ...

  • The last meeting cz. 4

    Martyna nie mogła w to uwierzyć. Zawsze myślała, że Kamila go odrzuca. Podobał się on wielu dziewczyną. Wysoki, umięśniony brunet o niebieskich oczach. Czego chcieć ...

  • Jedna chwila cz.24 Koniec problemów

    *Rok później* - Strasznie się za Tobą stęskniłem- powiedział Pablo, ujmując moją twarz w dłonie. - Ja za Tobą też. Złożył na moich ustach długi i namiętny ...

  • Pierwszy krok 2

    Po skończonej przemowie wszyscy poszliśmy do klas znów nowy plan Ehh I oczywiście jak zwykle matematyka, nie żebym nie lubiala, owszem lubię ale po prostu ten nauczyciel ...

  • Perseida - Rozdział 7

    Rano długo siedziałam na łóżku, trzymając w dłoniach bluzę Kostka. Tuliłam ją do siebie mocno i wdychałam jej zapach. Myślami znowu byłam w jego ramionach. Starałam ...

  • 380 km ~2

    Około rok temu byłem w sanatorium, gdzie byli sami starsi ludzie około 60+. Strasznie mi się nudziło, z racji różnego wieku nie miałem o czym z nimi rozmawiać. Chciałem ...

  • Nowa Ja (45)

    Biegłam w stronę Klaudii, jej synka i Weroniki. Były razem ze mną u tego faceta, pomagałyśmy sobie.. - Cieszę się, że was widzę!- krzyknęłam przytulając każdą po ...