Dziewczyna w czerwonej chustce
-Chcesz porozmawiać moje dziecko? – Spytał mężczyzna w brązowym habicie z kapturem. -Jaa…tak chcę – wyszeptała Franciszkanin usiadł obok łóżka dziewczyny ...
-Chcesz porozmawiać moje dziecko? – Spytał mężczyzna w brązowym habicie z kapturem. -Jaa…tak chcę – wyszeptała Franciszkanin usiadł obok łóżka dziewczyny ...
Od tygodnia nie opuszczała swojego pokoju. Ów incydent z graffiti bardzo ją przybił. Miała wrażenie, że jeśli wyjdzie na zewnątrz, to ktoś znowu wytknie ją palcem ...
Przez natłok wydarzeń kompletnie zapomniałem o wieczorze kawalerskim Jacksona i panieńskim Alexii. Przypomniało mi się to dosłownie w dniu, kiedy miały się odbywać obie ...
Pod moją szkolną szafką stał uśmiechnięty Artur. - Tu jest moja szafka, mógłbyś się przesunąć? – pytam, udając grzeczność, choć na samą myśl o nim aż się we ...
- Oszalałaś? – warknął Ariel przez telefon. – Za mało dostałaś w kość, w ostatnim czasie, że rzuciłaś się na tak głęboką wodę i z podkulonym ogonem ...
Stałam wpatrując się w świat pode mną, który pędził niezmiernie szybko. Niezliczone ilości samochodów przewijało się po oświetlonych latarniami ulicach. Tramwaje ...
Niepewnie uniosła jedną powiekę. Czy to już ranek? Tego nie była pewna. Wymacała zegarek na szafce i musiała minąć chwila, nim jej ostrość wzroku powróciła i mogła ...
Blackmountain wlepił wzrok w drogę. Wyjechali z lasu, ale mieli do pokonania jeszcze kilkanaście kilometrów wśród pól. Skupiał się na prowadzeniu, ale w pewnej chwili ...
Bankiety były tą częścią mojej działalności, która przynosiła mi największy dochód i najmniejszą przyjemność. Co do zasady lubiłem dobrze wyglądać, ale kiedy ...
Dziękuje Ci Wiem, ze gdzieś tam jesteś... Podobno mnie bardzo kochałeś... Drzewa, które sadziłeś mi o tym opowiedziały... Ich szum przypomina mi Ciebie... Wierze im. Bo ...
Trudna decyzja 1 Wreszcie możemy wysiąść to czekanie jest dobijające, każdy narzeka a i tak niczego nie przyspieszą tylko bardziej się nakręcają. Czekając na bagaż ...
Minęło kilka dni od wydarzenia, które miało miejsce w parku po wyjściu z mieszkania Zuzy. Całymi dniami siedziałam w domu z rodziną lub sama we własnym pokoju ...
Chleb nie był pierwszej świeżości, ale kanapki zniknęły w ciągu kilku minut. W międzyczasie Adam podgrzał dla nas wodę w znalezionym przeze mnie garnuszku, wrzucił do ...
- Marto?! To ja, Draco! - krzyknął Malfoy wchodząc do łazienki na pierwszym piętrze. - Nie ma jej, jesteśmy sami, ojcze - powiedział do Lucjusza podążającego za nim ...