All we had was just one summer...
"All we had was just one summer..." Dokładnie takie samo lato mieliśmy my. Marcel... Na samo wspomnienie tego mężczyzny cały świat przestaje się liczyć. Po ...
"All we had was just one summer..." Dokładnie takie samo lato mieliśmy my. Marcel... Na samo wspomnienie tego mężczyzny cały świat przestaje się liczyć. Po ...
Południowy Liban. Gdzieś pomiędzy Marjayoun a Sydon. Siedem miesięcy po wypadku okrętu podwodnego 828 -maj następnego roku. Dwa pickupy nagle pojawiły się na tym odludziu ...
Dowództwo Floty Bałtyckiej FR. Kaliningrad. 3 listopad. Podczas trwania akcji ratowniczej. Admirał ze wściekłością w głosie rozmawiał ze dyżurną służbą. Meldowali ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
Szpital w Tropojë, Albania, 3 dni po wypadku. Jakub powoli otwierał oczy. Na twarzy miał założoną maskę tlenową. Czuł się okropnie. Bolała go głowa, a całe ciało ...
Mimowolnie uśmiecham się, czując, że zagryza moją dolną wargę. Uwielbiam to. Mimo że, to dopiero drugi nasz pocałunek, wiem, że całowanie go stanie się moim hobby. Nie ...
Chłopak zmarszczył czoło zniecierpliwiony. -Jesteś doręczycielem kwiatów?- zapytałam, podnosząc się. Chłopak był ode mnie wyższy o kilka centymetrów. Popatrzył na ...
Dramaty/Miłosne *** Na początku była pustka, ciemność i nicość dominowały w mojej głowie. Nic oprócz tego do niej nie docierało. Potem pojawiło się światło, czas ...
ROZDZIAŁ 5 *KAŚKA* Zgodziła się. Lena mnie intryguje. Naprawdę zaczynam podziwiać tę dziewczynę. Nie jestem pewna, czy ja na jej miejscu zgodziłabym się na taki aneks ...
Po opróżnieniu całej butelki czerwonego wina, po nieudanym dniu pozostał już tylko mały pęcherz na ręce po oparzeniu i bardzo mała ilość wstydu, która znikała coraz ...
Leżeliśmy po kolejnym niesamowitym seksie w sypialni. Alanka zabrała mama Kacpra na weekend, także mieliśmy całe trzy dni dla siebie. Moja głowa znajdowała się w ...
Dotyk Damiana jest ciepły i przyjemny. Zbyt długo był dla mnie nieosiągalny i niedostępny, dlatego teraz tak wielką sprawia mi radość. Poza tym, że świetnie wygląda ...
Pora obiadowa mija nam w przecudownej atmosferze. Śmiejemy się nieustannie i wcale a wcale nie brakuje nam tematów. Kiedy kończymy jeść, zmawiamy modlitwę i zaczynamy się ...
Po woli otwieram oczy, jednak nic nie widzę.. powtarzam tą czynność.. lecz nadal nic.. czuję się jakbym z każdą następną minutą traciła resztę sił.. *Damian* Widzę ...