Moc cz.4

-Nie mówiłeś? Jesteś pewien.- zaczęłam się z nim droczyć.
-Tak jestem pewien. Możemy zmienić temat?
-Jasne. O czym chciałbyś porozmawiać?
-Hmmm jaki jest Twój ulubiony kolor?
-Niebieski. - odpowiedziałam. Daniel zadał mi jeszcze parę pytań dotyczących moich upodobań. W końcu podjechaliśmy pod mój dom. Pożegnałam się z nim i wysiadłam szybko z samochodu. Co było dziwne gdy podeszłam do drzwi od domu wydawało mi się, że usłyszałam jak uderza pięścią o kierownice. Ale stwierdziłam, że tylko mi się wydaje.
W kuchni zastałam babcie gotującą obiad. Usiadłam na krześle w miarę najciszej, ponieważ była tak zajęta gotowaniem, że nie przywitała się ze mną. Już miałam się z nią przywitać, gdy odezwała się pierwsza:
-Jessie, skarbie. Podasz mi swój talerz?
-Babciu skąd wiedziałaś, że jestem w kuchni? - zapytałam podając jej talerz.
-Jak tam minął Ci dzień? - odpowiedziała ignorując moje pytanie.
-Dobrze. Daniel zaprosił mnie na imprezę.
-Tak a kiedy ta impreza ma być?
-Jutro. Organizuje ją Meredith. - powiedziałam gdy babcia usiadła przy stole.
-Naprawdę? Aha już rozumiem. Idziesz bo to ten Daniel Cię zaprosił?
-Babciu, czy przed Tobą nic się nie ukryje?
-Raczej nie. W końcu jestem Twoją babcią. - odpowiedziała żartobliwie
-To jak się ubierzesz?
-Nie wiem. Ale Kate przyjdzie jutro po szkole i pomoże mi wybrać.
Zjadłam obiad i udałam się do swojego pokoju. Odrobiłam zadania domowe i nim się obejrzałam była 22. Poszła do łazienki, wzięłam szybki prysznic i położyłam się spać. Dziś znów śnił mi się Sen. Ale tym razem na koniec Daniel objął mnie a ja sięgnęłam dłonią do jego wisiorka, który nosił na szyi. Gdy się obudziłam, miałam dziwne wrażenie, że powinnam widzieć co oznacza napis na wisiorku chłopaka jednak nie mogłam sobie tego przypomnieć. Gdy dostałam wiadomość od Kate, ocknęłam się z zamyślenia. Dziewczyna pytała się czy ma po mnie przyjechać. Odpisałam, że nie musi bo wydaje mi się, że Daniel to zrobi. W odpowiedzi dostałam tylko uśmiechniętą buzię. Dzisiejszego dnia założyłam granatowe rurki, białą bokserkę, niebieski kardigan dziergany ręcznie oraz baleriny. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Zjadłam śniadanie, pożegnałam się z babcią i wyszłam z domu. Nie myliłam się Daniel czekał już na mnie pod domem.  
Dzień w szkole minął bardzo szybko, na hiszpańskim Daniel pytał się czy wracamy razem. Jednak ja umówiłam się z Kate, że razem pojedziemy do mnie, żeby wybrać strój na wieczór.  
-W takim razie przyjadę po Ciebie o 20.
-Ok. Będę czekać.
Gdy przyjechałyśmy z moją przyjaciółką do domu, babcia już nakładała nasze ulubione danie - spagetti carbonara. Po rozmowie z babcią, poszłyśmy do mojego pokoju. Kate pierwsze co zrobiła to otworzyła na oścież moją szafę i zaczęła przeglądać jej zawartość. Po jakiś 10 minutach na moje łóżko trafiło kilka rzeczy, uznanych przez nią za odpowiednie. W końcu po długich sporach założyłam białą sukienkę kończącą się przed kolanem, na szerokich ramiączkach z koronki. Plecy były prawie całkiem odkryte (cienkiej koronki z której składała się sukienka na plecach nie uznaję za okrycie). Do tego granatowe szpilki, niebieskie bransoletki, włosy ułożone w delikatnie spływające loki, delikatny makijaż i byłam gotowa do wyjścia.
-No gdybym była facetem. To już dawno bym Cię poderwała. - zażartowała Kate.  
Usłyszałam dzwonek do drzwi a po chwili głos mojej babci, która je otworzyła:
-Witaj. Ty zapewne jesteś Daniel Feretti?
-Dobry wieczór. Zgadza się pani Lewis, ma pani rację. - w tym momencie zeszłam na dół.
-Dobrze babciu, poznałaś Daniela możemy już iść?
-Młody, przystojny, miły, uprzejmy. - powiedziała babcia patrząc na chłopaka. - Tak wydaje mi się, że możecie już iść. Miłej zabawy.




c.d.n.
Mam nadzieję, że Wam się podoba. Koleją część dodam jeżeli pojawi się 10 pozytywnych komentarzy.

Ginger

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 734 słów i 4053 znaków.

11 komentarze

 
  • Użytkownik xo

    Pisz dalej, nie karz nam tyle czekać ^^

    28 gru 2014

  • Użytkownik Nata;*

    Jest już 10 dodaj kolejną bo nie wytrzymamy;)

    28 gru 2014

  • Użytkownik Kiniek

    Pisz Pisz ;) ale może jak byś mogła dłuższe opowiadania?

    28 gru 2014

  • Użytkownik Anja

    Świetne, chociaż mogłoby być dłuższe, pisz dalej

    28 gru 2014

  • Użytkownik Ninka

    Dodaj jak najszybciej kolejną część, albo najlepiej kilka jakbyś mogła <3

    28 gru 2014

  • Użytkownik Py64

    Proszę tego nie uznawać za spam.
    Nie mogę się już doczekać :)

    28 gru 2014

  • Użytkownik Py64

    Proszę tego nie uznawać za spam.
    Podobało mi się

    28 gru 2014

  • Użytkownik Py64

    Proszę tego nie uznawać za spam.
    Niesamowite.

    28 gru 2014

  • Użytkownik Py64

    Kurw*, pisz szybciej.

    28 gru 2014

  • Użytkownik guz

    Dawaj dalej

    28 gru 2014

  • Użytkownik ...

    już nie mogę się doczekać kolejnej części, zaintrygowałaś mnie

    28 gru 2014