MIND || jdb #3
THREE Justin Bieber w pewnym stopniu był legendą. Krążyło o nim tyle fałszywych informacji, że czasami nawet ja zaczęłam wątpić w jego winę. Historię Justina ...
THREE Justin Bieber w pewnym stopniu był legendą. Krążyło o nim tyle fałszywych informacji, że czasami nawet ja zaczęłam wątpić w jego winę. Historię Justina ...
Jest już pora kolacji, a ja nadal siedzę tu na tym starym parapecie przy oknie. Nie jestem głodna. Patryk jak zawsze przyniesie mi kolacje z stołówki bidula i każe jeść ...
Mówisz „Przeproś!” Przepraszam, Ale nie przepraszam. Mówisz „Poproś!” Proszę pięknie, Ale nie proszę. Mówisz „Podziękuj!” Dziękuję bardzo, Ale nie ...
Vanessa Nagle Mike pojawił się tuż za nami. Całe szczęście, bo nie wiem, jak dalej potoczyłaby się ta rozmowa. Jason udawał idiotę albo po prostu nim był. Jakim cudem ...
Vanessa - Vanessa może byś już wstała? - obudził mnie głos mamy, która weszła do pokoju. - Po co?- spytałam od niechcenia. - Jest ładna pogoda, szkoda tracić dnia ...
Przepraszam, że dawno nic nie dodawałam, ale nie miałąm czasu.Oto krótka kolejna część.Miłego czytania. Wchodzimy do starego budynku, który zupełnie nie wygląda jak ...
Bohaterowie: -Chachi Gonzales- siedemnastoletnia, śliczna blondynka. Potrafi wspaniale tańczyć, ale od śmierci mamy rzadko to robi. Często jest sama. Ojciec się nią nie ...
To było mniej więcej tak: siedziałem na fotelu w autobusie i czytałem książkę, gdy nagle przysiadła się ona. W zasadzie to nic w tym zaskakującego. Godziny szczytu ...
- Musze zacząć wszystko od początku. Urodziłam się tu w Lublinie. Mieszkałam z rodzicami i bratem w kamienicy, tej w której mieszkam teraz. Z taką różnicą, że kiedyś ...
Wyszłam z pokoju i pokierowałam się do łazienki. Nie wiem dlaczego, ale nie miałam za złe Adrianowi, że mnie pocałował. Gdy wyszłam, przed drzwiami stał Adrian z ...
O 21 przyjechał Tyler a tuż po nim wszyscy zaczęli się zjeżdżać do mojego domu, każdy był ubrany z klasą bo wiadomo że inaczej nie zostali by wpuszczeni na imprezę ...
Jego motor...motocykl był strasznie straszny. Lśnił nawet w ciemności, można się było w nim przejrzeć. -Załóż to.- rzucił mi kask do rąk. Dobrze że złapałam. -Masz ...
Dawno się tak nie bałam. Nie pamiętałam też, kiedy po raz ostatni miałam takie wyrzuty sumienia. Ostatnio dotyczyły one głównie wypitego alkoholu, ale tej nocy miały ...
Budzę się. Spoglądam na Lunę – jeszcze śpi. Próbuję wymknąć się po cichutku z pokoju, jednak Luna postanawia mnie zaatakować. - Expelliarmus! - Luna, to ja Magnolia! ...