Miłosne - str 524

  • Tęsknię... Cz.67

    Vanessa - Vanessa może byś już wstała? - obudził mnie głos mamy, która weszła do pokoju. - Po co?- spytałam od niechcenia. - Jest ładna pogoda, szkoda tracić dnia ...

  • Perfekcyjna cz.1

    Bohaterowie: -Chachi Gonzales- siedemnastoletnia, śliczna blondynka. Potrafi wspaniale tańczyć, ale od śmierci mamy rzadko to robi. Często jest sama. Ojciec się nią nie ...

  • Tęsknota

    To było mniej więcej tak: siedziałem na fotelu w autobusie i czytałem książkę, gdy nagle przysiadła się ona. W zasadzie to nic w tym zaskakującego. Godziny szczytu ...

  • Otwórz oczy... Rozdział 13

    - Musze zacząć wszystko od początku. Urodziłam się tu w Lublinie. Mieszkałam z rodzicami i bratem w kamienicy, tej w której mieszkam teraz. Z taką różnicą, że kiedyś ...

  • Bezradność. #14

    Wyszłam z pokoju i pokierowałam się do łazienki. Nie wiem dlaczego, ale nie miałam za złe Adrianowi, że mnie pocałował. Gdy wyszłam, przed drzwiami stał Adrian z ...

  • Wakacyjna przygoda cz. 6

    O 21 przyjechał Tyler a tuż po nim wszyscy zaczęli się zjeżdżać do mojego domu, każdy był ubrany z klasą bo wiadomo że inaczej nie zostali by wpuszczeni na imprezę ...

  • Bronię się przed tobą cz.3

    Jego motor...motocykl był strasznie straszny. Lśnił nawet w ciemności, można się było w nim przejrzeć. -Załóż to.- rzucił mi kask do rąk. Dobrze że złapałam. -Masz ...

  • Emigrantki 35

    Dawno się tak nie bałam. Nie pamiętałam też, kiedy po raz ostatni miałam takie wyrzuty sumienia. Ostatnio dotyczyły one głównie wypitego alkoholu, ale tej nocy miały ...

  • Zaczarowana #14

    Budzę się. Spoglądam na Lunę – jeszcze śpi. Próbuję wymknąć się po cichutku z pokoju, jednak Luna postanawia mnie zaatakować. - Expelliarmus! - Luna, to ja Magnolia! ...

  • No problem | H.S - rozdział I

    Wstaję i rzucam okiem na plan. Dwa angielskie na dobry początek. Uśmiecham się pod nosem, biorę z szafy różową, rozkloszowaną spódniczkę do kolan i białą bluzkę na ...

  • Wybacz, ale inaczej nie Potrafię cz.9

    Tak bardzo chciałam mieć to już za sobą. Wyjechałam, ponieważ naiwnie wierzyłam, że tak będzie łatwiej. Dla mnie, bo może z dala od rodzinnego domu uda mi się ...

  • "Boję się ... kiedy to zrozumiesz? " Cz.75

    Dni płynęły nie ubłagalnie szybko. Dzieciaki w końcu zaczęły zachowywać się w miarę dopuszczalnie w szkole. Nie sprawiały już większych problemów. Co nie oznaczało ...

  • Happyendów nie ma: rozdział szósty

    Czuję się dość dziwnie siedząc z nieznajomymi przy jednym stoliku, a do tego w ich domu. Pani domu patrzy się na mnie nieodgadnionym wzrokiem, przez co że wszystkich sił ...