No problem | H.S - rozdział I
Wstaję i rzucam okiem na plan. Dwa angielskie na dobry początek. Uśmiecham się pod nosem, biorę z szafy różową, rozkloszowaną spódniczkę do kolan i białą bluzkę na ...
Wstaję i rzucam okiem na plan. Dwa angielskie na dobry początek. Uśmiecham się pod nosem, biorę z szafy różową, rozkloszowaną spódniczkę do kolan i białą bluzkę na ...
Tak bardzo chciałam mieć to już za sobą. Wyjechałam, ponieważ naiwnie wierzyłam, że tak będzie łatwiej. Dla mnie, bo może z dala od rodzinnego domu uda mi się ...
Dni płynęły nie ubłagalnie szybko. Dzieciaki w końcu zaczęły zachowywać się w miarę dopuszczalnie w szkole. Nie sprawiały już większych problemów. Co nie oznaczało ...
Czuję się dość dziwnie siedząc z nieznajomymi przy jednym stoliku, a do tego w ich domu. Pani domu patrzy się na mnie nieodgadnionym wzrokiem, przez co że wszystkich sił ...
Znowu siedzę sama Tak jak Ty pośród czterech ścian I zastanawiam się czy dalej coś łączy nas W moim łóżku nie ma Ciebie już A poduszka nadal podtrzymuje zapach Twój ...
\Wrócił późnym wieczorem wyczerpany znacznie bardziej niż po najcięższym treningu. Z ulgą ściągnął swoje najwygodniejsze adidasy i udał się do kuchni. Sięgnął ...
Jak wspaniale byłoby przestać oddychać. Tak po prostu. Ostatni oddech, ostatnie uderzenie serca... później nie ma już nic, ciemność. Znów o tym myślę... Wsłuchuję ...
Brama otworzyła się gwałtownie. Oślepiła mnie jasność. Zmrużyłam powieki, czując, jak serce wyrywało się z piersi. Pamiętam tę tęsknotę wypełniająca po brzegi ...
Jeszcze w życiu nie widziałam czegoś tak żałośnie głupiego. Weszłam do pokoju Key'a mimochodem. Stał na środku pomieszczenia i drapał się po głowie patrząc na ...
Obudził mnie dzwonek telefonu. Jezu naprawdę? Jest sobota a ja nie mogę się wyspać. Otworzyłam oczy i wzięłam mój telefon ale to nie on dzwonił. Odwróciłam się w ...
Nienawidzę tego stanu, gdy uświadamiam sobie, że się obudziłam. Wtedy próbuje zasnąć, aby nie musieć przeżywać znów nudnego dnia, który jutro będzie dokładnie taki ...
Minęło 10 minut i dostałem wiadomość że przyjechał już mój brat, Bartek. Usłyszałem po minucie, że winda się otwiera i wszedł Bartek. -Cześć bracie -usłyszałem ...
Czas mijał naprawdę wolno. Nie było jej już dwie godziny. Ile to będzie trwać. Chce ją już mieć przy sobie. Lekarz szedł w moim kierunku. - Czy to Pan jest partnerem ...
Kocham i nienawidzę Pierwsza miłość 12 Luty Akcja rozgrywała się w autobusie, kiedy to pewien 20 latek jechał w daleką podróż w nieznane. Miał na imię Hank i z natury ...