Bańka mydlana. cz.13
Wróciłam około 5 rano do pokoju. Nie chciałam iść spać. Z jednej strony nie było już sensu, a z drugiej, bałam się znowu zobaczyć tego co nie chcę. Chciałam przed ...
Wróciłam około 5 rano do pokoju. Nie chciałam iść spać. Z jednej strony nie było już sensu, a z drugiej, bałam się znowu zobaczyć tego co nie chcę. Chciałam przed ...
Kiedy przebrnęłam już przez morze pytań, żartów ze mnie i zapewnień, że cieszą się z tego mojego bliskiego przyjaciela (o to, żeby nie nazywali go chłopakiem ...
-Jestem w pokoju ubieram się za raz do ciebie przyjdę- krzyknęła i szybko skończyłam się ubierać i poszłam do niego Siedział w kuchni i rozpakowywał zakupy. -No w ...
Nastał ranek, postanowiłam sobie że dziś nie idę do szkoły. Poszłam wziąć kąpiel, a potem ubrałam bieliznę, a na to krótki szlafrok i wyszłam na śniadanie. Byłam ...
Następne trzy dni minęły bardzo szybko. Żadnych głupich słów oraz zachowań ze strony Jack'a. Sama się dziwie. Dobra może czasem coś tam zacznie gadać, ale da się ...
Przystanek autobusowy wygląda, jak jedna, wielka szklana pułapka, gablota, na której pojedyncze osoby mogą zaprezentować swoje największe zalety dla potencjalnego kupca ...
Już ubrana i z miarę ogarniętą fryzurą po raz ostatni przechadzam się po mieszkaniu mając nadzieję, że natrafię na coś przydatnego. Nic nie rzuca mi się w oczy. Cóż ...
- Savannah? - po jego głosie mogłam wnioskować, że jest zdenerwowany. - Nie wiem gdzie jestem, sorry, że zawracam ci dupę, ale w innym przypadku zadzwoniłabym do Sophie ...
Moje przeczucia się sprawdziły. W tej kwestii się nie pomyliłam. Nie mogę w to uwierzyć, że Damian jest bratem mojej przyjaciółki. Dlaczego on? Dlaczego wciąż się ...
Mikołaj Kiedy trener powiedział mi, że Monika była szczypiornistką, natychmiast musiałem zacząć jej szukać. Zabrałem ją na hale, bo myślałem, że jej się spodoba ...
Roksi *** Przez dłuższą chwilę panowała cisza. Żadne z nas się nie odzywało. Stałam ze wzrokiem wbitym w podłogę i nie wiem co dalej. Mam okropny mętlik w głowie ...
Wstałem rano, był to dla mnie dzień jak co dzień, znów ta cholerna monotonia, wstać, iść do szkoły, wrócić, wyjść z kolegami, spać. I tak cykl powtarzał się w ...
Przez całą drogę rozmawialiśmy, śmiałam się z jego żartów, opowiadał czym się interesuje, i jak się poznał z Olafem. Był starszy ode mnie ale to mi nie ...
Następnego dnia o dziewiątej Justin zatrzymał się pod moim domen, a ja z lękiem na niego spojrzałam i westchnęłam. Tata jest w domu, bo jego samochód stoi na podjeździe ...