Nadzieja umiera ostatniaa cz.5
** miesiąc później** Robię sobie śniadanie i myśle co jeszcze muszę posprzątac w domu. Hmm.. W sumie jeszcze tylko dwa pokoje mi zostały do posprzątania. Potem ...
** miesiąc później** Robię sobie śniadanie i myśle co jeszcze muszę posprzątac w domu. Hmm.. W sumie jeszcze tylko dwa pokoje mi zostały do posprzątania. Potem ...
*** Roksi *** Wtorek minął mi szybko a nawet bardzo szybko. W sumie to dobrze. Miałam dużo lekcji i to właśnie nimi się zajęłam skupiając na nich całą uwagę. W domu ...
Kiedy wychodził ona jeszcze spała. Napisał kartkę, aby pamiętała o wyłączeniu ogrzewania zanim opuści dom. Wsiadł w samochód i zaczekał chwilę aż szyby odparują ...
Część 12 Po śniadaniu Kaidan zabrał Amber do baszty zamkowej. To tutaj on i reszta Przeklętych gromadzili swoje skarby, które przez wieki udało im się zebrać. W ...
Patrycja bardzo za nim tęskniła i nie mogła się doczekać kiedy znów go zobaczy. W rok szkolny widywali się codziennie. Dziś kończyły się wakacje, a do tego mijał rok ...
Jakiś prąd przeszył jej ciało. Znajome uczucie, ale przecież teraz nie powinna go odczuwać. Przecież jej Bartek jest gdzieś na drugiej półkuli. Spojrzała na siedzącego ...
Rano obudziłam się z największym kacem jaki kiedykolwiek dręczył jakiegokolwiek człowieka. Przewróciłam się na plecy i jęknęłam, bo głowa przy każdym ruchu bolała ...
Tanja dzwoniła od dobrych dziesięciu minut, ale za każdym razem zgłaszała się poczta głosowa. Co jest? Jeszcze nie wstał…? To do niego niepodobne. Zrezygnowana ...
W znalezionym w pośpiechu notesie zapisywała niedbale informacje, które dyktowała jej Dagmara przez komórkę. Chwyciła za torebkę chcąc wychodzić z mieszkania, kiedy ...
~ Vanessa ~ Usiedliśmy do jednego ze stolików. Przez dłuższą chwilę panowała niezręczna cisza. Żadne z nas nie wiedziało jak zacząć rozmowę. W końcu postanowiłam ...
Siedzę na łóżku i nawet się nie ruszam. Nie zamierzam w ogóle dzisiaj z niego wychodzić. Poprawiam laptop na krześle, a potem włączam kolejny film. Na monitorze ...
Ubrana w lekką, zwiewną sukienkę zakładałam w przed pokoju czarne balerinki na koturnie. - Gdzie Ty się w tym wybierasz? Idź się przebrać, w tej chwili! Zimno jest! – ...
Wróciłam około 5 rano do pokoju. Nie chciałam iść spać. Z jednej strony nie było już sensu, a z drugiej, bałam się znowu zobaczyć tego co nie chcę. Chciałam przed ...
Kiedy przebrnęłam już przez morze pytań, żartów ze mnie i zapewnień, że cieszą się z tego mojego bliskiego przyjaciela (o to, żeby nie nazywali go chłopakiem ...