Moje Kochanie #5
Przebudziłam się ze snu, ale nie otworzyłam oczu. Słyszałam cały czas szelest. Co jest grane? Kto mądry szeleści kiedy jakaś osoba sobie smacznie śpi? Otworzyłam oczy ...
Przebudziłam się ze snu, ale nie otworzyłam oczu. Słyszałam cały czas szelest. Co jest grane? Kto mądry szeleści kiedy jakaś osoba sobie smacznie śpi? Otworzyłam oczy ...
Minęło kilka miesięcy zanim Tośka doszła do siebie po ostatnich wydarzeniach. Dziewczyna i Ksawery oficjalnie zostali parą. Tym razem chyba już na serio, i nie rozstaną ...
~~~~ 2 miesiące później ~~~~ Leżę na łóżku szpitalnym. Szczerze, nie jest rewelacyjne. Wbija mi się jakaś sprężyna w plecy. W dodatku pomimo moich starań i ...
Pobudka o 4.30 dziś zaczynam o 6 a autobus mam 5.10. Wiem że to nie ludzkie wstawać tak wcześnie ale cóż. Do pracy ktoś musi iść. Szybkie śniadanie. Zrobiłam sobie ...
Wreszcie minął ten koszmarny tydzień, wieczorem przylatuje Marek. Kiedy we wtorek wieczorem zadzwonił że będzie miał dzień zwłoki z przylotem bo musi załatwić pewną ...
FORTY - FOUR POV JUSTIN - Jeśli chcecie dobrze grać to logiczne, że musicie się bardziej przyłożyć - spojrzałem na grupkę chłopaków, którzy potakująco skinęli ...
Tydzień później. Wróciłam dziś od Marka. Spędziłam z nim tydzień. Było świetnie. Tomek chciał żebym z nim wróciła. Ale zdecydowałam że zostaje. Nie był ...
mijały dni, miesiące, lata z każdym dniem byłam coraz słabsza, brak twoje obecności mnie przytłacza,próbowałam zapomnieć lecz bez żadnego sukcesu, czemu ciągle ...
-Hej piękna- myślenie o tym wszystkim przerwał jej Tomek, który usiadł obok niej, wziął na kolana, a potem mocno pocałował w usta. Tina skrzywiła się. -Jedzie od ciebie ...
Dzwonię do rodziców i jeszcze raz pytam czy ich nie ma w domu. - Skarbie, na pewno jesteśmy w biurze - ponownie odpowiada mi mama. - Dobrze, dziękuję. Cześć - rozłączam ...
Pod wpływem zaskoczenia, telefon prawie wypadł mi z ręki. Otworzyłam usta zaraz potem krzycząc. - Ally! - szybko rzuciłam się jej na szyję, zrobiłam to tak gwałtownie ...
Ola: Siedziałam na wielkim skórzanym fotelu, trzymając w ręku kubek z gorącą kawą i nie spuszczałam wzroku z zaskoczonej i zmartwionej twarzy brata. Już od kilku minut ...
Przyjechała karetka i zabrała Bartka. Wbiegłam do domu do salonu gdzie siedzieli mama i Paweł. Wolnym krokiem weszłam zapłakana do salonu. Przerażona mama migiem wstała z ...
Postanowiłam wrócić do domu przez park, chciałam zaoszczędzić trochę czasu idąc tym skrótem. Jednak po chwili zorientowałam się, że to nie jest najlepszy pomysł ...