Razem czy przeciw? cz.1

Hej, mieliście racje co do tamtych emotikonów. Usunęłam tamte opowiadania. Postaram się nie popełniać tego błędu
~~~~~~~~~~~~~

Pierwszy miesiąc w szkole i już mam pełno na głowie. Nie znam wciąż jeszcze nikogo..  
To znaczy..Jedną dziewczynę - moją najkę.
A cała reszta uważa, że jestem smutasem... A tak wcale nie jest! Chybaa.. Zaczęłam się nad tym zastanawiać...
-Nie! Krzyknęłam na całą salę.. I nagle wszystkie oczy skierowały się na mnie. Zrobiłam się czerwona na twarzy i zawstydzona w środku...
-Milena, zostajesz dzisiaj po lekcjach. Powiedziała nauczycielka, która spiorunowała mnie wzrokiem.
-Ale... ehh.. Posmutniałam.
Na przerwie dowiedziałam się od Darii -mojej najki, że przed tym, gdy krzyknęłam to, , Nie! ''  
Nauczycielka pytała się klasy czy ją słuchamy..  

Moja mama była kobietą jak to ona mówi, , Z wyższej półki''. Nie interesowała się mną. Była rozwiedziona z moim ojcem. Mieszkałam z nią, chociaż to mojemu tacie bardziej na mnie zależało. Moja mama była aktorką. Interesowała się mną tylko przy paparazzi i wywiadach.. Czasem do nas przychodzili.
Mój tatuś pracuje na budowlance, siedzi tam od rana do wieczora, dlatego mieszkam z mamą.
Mam 16lat, chociaż wyglądam na więcej niż 20, tak przynajmniej mi mówili ludzie.  
Kiedyś dostałam promocję na pizzę, , dla studentów ''.
Parę dni temu moja mama znalazła sobie nowego faceta, chociaż ona miała 34lata jej facet miał chyba.. 25..?
Był wysokim umięśnionym brunetem, który tylko czekał, aby moja mama wyszła do pracy, a on został ze mną. Nie lubiałam go, bo wykorzystywał moją mamę.  
Mój tata, choć był sam był zadowolony ze swojego życia. Kiedyś jak byłam młodsza spytałam się co kocha najbardziej powiedział, że mnie i życie. Miałam z nim dobry kontakt. W weekendy jechałam do niego, a w inne dni rozmawiałam z nim na skypie.
Miałam też brata, który zmarł w wieku 4 lat. Miał raka. Ja miałam wtedy 7 lat. Dla moich rodziców była to największa tragedia, zwłaszcza dla mamy. Rodzice po jego śmierci kłócili się, że nie umieli zadbać o własnego syna. Mama mówiła, że to wszystko przez tatę, a tata mówiłc, że wszystko przez mamę. I wtedy się rozstali.
Czyli jak wiecie od 10lat życie mnie nienawidzi. Uczę się przeciętnie czyli tak na 3-4/6. Moja mama nie wie o tym, że jej facet się do mnie dobiera, nie wie, że ją kocham, nie wie, że miałam kiedyś anoreksję i się cięłam. Byłam głupia.  

Jestem brunetką, która ubiera się jakby była.. przestraszona świata, cicha i spokojna.
Tak nie jest, tylko Daria wie jak mi pomóc i wie wszystko o mnie...Wie jak mnie pocieszyć. Wie, o moim porypanym dzieciństwie..


W ławce siedziałam z Kamilem. Gostek, który jako jeden z dwóch mnie lubiał.  
Daria siedziała ze swoim chłopakiem, Markiem za którym nie przepadałam, bo był bardzo tajemniczy. Ludzie mówili na mnie, , Mili'' dziwnie, wiem.  

-Milena, co jest w trzecim? Zapytał mnie Kamil proszącym głosem
Podałam mu swoją książkę, aby mógł spisać. Na sprawdzianach podpowiadałam mu, gdy nic nie umiał, zawsze dostawał lepszą ocenę...
-Mili, słuchaj muszę Ci coś powiedzieć...  

~~~~~~~~~~~
Sorki za błędy.. :c

Vessene

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 577 słów i 3296 znaków.

4 komentarze

 
  • Pentakoma

    Tak świetnie to opisałaś,że mogłam to sobie wyobrazić i przez chwilę czuć się jak w tej dziewczynie ciele.

    6 lis 2013

  • sweetkicia

    Dajesz dalej ;)

    3 lis 2013

  • DarkAngel

    nawet,nawet kiedy kolejne ?? ;)

    3 lis 2013

  • Napalona24

    Opowiadanie nawet niezłe ale masz widoczny problem ze słowem lubię i jego odmianą.

    3 lis 2013