Nowe życie cz. 24
Obudziłam się jak na dworze zaczęło się ściemniać. Chłopaki gdzieś poszli a ja leżałam na kanapie okryta kocem z poduszką pod głową. Usiadłam powoli i przetarłam ...
Obudziłam się jak na dworze zaczęło się ściemniać. Chłopaki gdzieś poszli a ja leżałam na kanapie okryta kocem z poduszką pod głową. Usiadłam powoli i przetarłam ...
Martyna. Tylko 5 dni. Jestem przygnebiona. Nie chcę sie z Nim rozstawać. To Moj Dorian który ma jechać w trasę... Która swoją drogą bedzie trwała az do świąt. Nie chce ...
Otworzyłam oczy gdy słońce dopiero wstawało i wychodziło zza horyzontu. Dziwi mnie to ale się wyspałam. Nie odczuwam wcale zmęczenia co mnie bardzo cieszy. Ponad to jestem ...
Michał: Co chwilę zerkałem w jej kierunku, obserwując to, co właśnie robi. Wietrzyk delikatnie rozwiewał jej gęste włosy, co dodawało jej jeszcze większego uroku ...
Dzień wyjazdu Karol z chłopakami wynajął domek jakieś 30km od domu, aby zrobić ognisko, no po prostu libacja alkoholowa. Jechałam ja z Pawłem, Karol, Kamil z dziewczyną ...
Wstałam obudzona stukaniem kropel deszczu o szybę okna w moim pokoju. Podeszłam do niego. Padał deszcz, wszystko było takie szare, ulice puste a niebo było okryte kołderką ...
Po pewnym czasie dojechaliśmy do domu, Nikoś pojechał na zakupy a Kacper został u mnie. -Może powinieneś jechać do domu? -Nie zostawię cię samej w takim stanie ...
W końcu wróciliśmy do sali. Usiadłam z Julą. A przed nami Mati z tym chłopakiem. Po kolejnych 30 minutach opuściłam z Julą szkołę. Plan nie jest taki zły, jutro mamy ...
Siedzieliśmy dłuższą chwilę i żadne z nas nic nie mówiło. Gdy nagle Damian sie pierwszy odezwał - chciałbym cię bardzo przeprosić za to, że się tak zdenerwowałem ...
Ewelina. - Przepraszam. Po prostu widok Alexa wyprowadza mnie z równowagi. Było fajnie na kolacji az tu nagle on. Przepraszam Cie Ewelina. Za wszystko. - Westchnełam ...
W końcu do domu! Idę z Kają za godzinę na zakupy co oznacza, że mam mało czasu na przygotowanie się. Szłam do domu a pod koniec już nawet do niego biegłam. Wpadłam do ...
Znowu słyszę trzaśnięcie drzwiami. Chwilę potem echo donośnego śmiechu. Kolejny trzask. Jakieś krzyki. Następnie rozlega się odgłos dudniącej muzyki... Przewracam się ...
Cześć wszystkim. Dziękuję za wszystko za komentarze, łapki... Jesteście cudowni
Poszłam z Harry'm w umówione miejsce. Amelka już tam była. Przytuliłam ją i przedstawiłam Harry'emu. Amelka tez kiedyś mieszkała w Londynie, a poznaliśmy się ...