To na Ciebie czekałem cz. 64
Cisza jaka zalegała między Pawłem i Elizą, stawała się co raz bardziej krępująca. Stali na klatce schodowej po przeciwnych stronach korytarza i bardzo starali się na ...
Cisza jaka zalegała między Pawłem i Elizą, stawała się co raz bardziej krępująca. Stali na klatce schodowej po przeciwnych stronach korytarza i bardzo starali się na ...
Obudziłam się gdy Słońce dopiero wchodziło na niebo. Wyswobodziłam się z objęć Mike, tak znów razem spaliśmy...ale nie ważne. Wstałam z łóżka i na paluszkach, aby ...
Zerkam na niego niepewnie i muszę przyznać, że zupełnie nie wiem, co ma na myśli. Ale wygląda naprawdę pociągająco. Spoglądam nerwowo na zegarek. Dochodzi dwudziesta ...
Zaniemówiłam. Kiedy mówiła to Olga, nie zrobiło to na mnie aż takiego wrażenie. Odebrałam to jako wyraz zazdrości. Spłynęło to po mnie i przestałam analizować, czy ...
Grzegorz nadal siedział przy swoim biurku, ale teraz rękawy koszuli miał podwinięte do łokci a krawat bardziej poluzowany. Dochodziła już osiemnasta a on wciąż pracował ...
- O mój Boże... - powiedziała Jagoda zakrywając dłonią buzię. - Ale teraz o tym nie myślmy! W końcu nic nie jest potwierdzone, musisz po prostu uważać... - powiedział ...
- Kubuś, o czym ty mówisz? – Jolka próbuje wybrnąć z niezręcznej sytuacji. - Mówię o waszej wizycie w poprawczaku. – Jest niesamowity. – Jak poszło? Jakiś nowy ...
– Mamo! – krzyknęłam wbiegając do domu. Miałam ochotę rzucić się jej na szyję i wyżalić, szlochając do rana nad marnością tego świata. Mogłabym walić ...
Po dwóch godzinach zrezygnowałam z gapienia się w telefon. Zeszłam na dół pomóc mamie w przygotowaniach obiadu, ale poradziła sobie ze wszystkim sama. Fajnie, że teraz ...
Wychodząc z wanny okryłam się tylko ręcznikiem i nie przejmując się mokrymi włosami pobiegłam do łóżka. Dzień pełen nieprzewidzianych wrażeń dawał mi się we ...
- o, jak dobrze, że Cię mam ! - powiedziałam, rzucając się na łóżko w apartamencie. - nie przyzwyczajaj się do niego. - rzucił szef, zdejmując bluzę sportową. O nie! ...
* Miesiąc później. * Był czwartkowy, mroźny dzień. Anna wychodziła z budynku szkoły sama, ponieważ jej najlepsza przyjaciółka Magda została na zajęciach dodatkowych z ...
- No daj mi dość do słowa, dlaczego taka jesteś? -krzyczał za mną ale ja nie chciałam z nim rozmawiać, potrzebowałam chwili spokoju. Ponieważ zbliżał się koniec roku ...
- Kuba, przestań błaznować. Mów – nalegam. - Słonko, spokojnie. Przeczytaj jeszcze raz, tylko powoli. - Przepraszam. Nie będę więcej pisał i cię nachodził. Twój ...
Grzesiek wszedł do holu biurowca, w którym pracuje i po przelotnym przywitaniu się z recepcjonistką skierował swoje kroki do windy, która miała go zawieźć na dwudzieste ...