Życie do góry nogami - cz.36
Krótki wstęp: Jeżeli komuś nie podoba się opowiadanie, nie zmuszam do czytania, a jeżeli ktoś jest naprawdę tak upierdliwy, niech napisze mi to na pw, co mu się nie ...
Krótki wstęp: Jeżeli komuś nie podoba się opowiadanie, nie zmuszam do czytania, a jeżeli ktoś jest naprawdę tak upierdliwy, niech napisze mi to na pw, co mu się nie ...
Im więcej piszę tym mniej weny. Na początku miałam jej nadmiar, ale szkoła mi jej trochę zabrała :( Zabrała i wenę i czas. Chcę, aby każdy zostawił po sobie chociaż ...
Po napisaniu poprzedniej części, dopadła mnie jeszcze większa melancholia. Miałem boleści duszy. Cała krzyczała, że chce z powrotem do Filipa, swojej bratniej duszy ...
Stałam przed swoim opuszczonym domem. Znowu jestem w Nowym Jorku. Wróciłam na stare śmieci. Ehh... Weszłam do domu. Dawno mnie tutaj nie było. Zostawiłam plecak z ...
Obiecałam sobie, że nie będę płakać i tego zamierzam się trzymać. Staram się jak mogę, nie okazywać burzy, którą Kuba wywołał w moim sercu. Przestał mnie cieszyć ...
Kochani, z całego serca wam dziękuję za ten czas, który minął mi w mgnieniu oka. Równo rok temu opublikowałam tutaj pierwszą część opowiadania. Minęło 365 dni, a ...
Nie wiem, co wymaga szybszej reakcji, skarcenie Mateusza za to, co właśnie powiedział, czy oderwanie wzroku od Kuby, którego wyrazu twarzy boję się, jak nigdy. Nie chcę ...
Zdecydowałam się porozmawiać z Melanie, bo nie mogłam żyć dłużej w takiej atmosferze. Unikałyśmy się nawzajem, co podchodziło już pod paranoję – jeśli wchodziłam ...
Niespodzianka! :) No uśmiechnij się. Wiem, że jestem dupkiem, bo zniknąłem na tak długo, ale… Nie, właściwie nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Masz prawo się na ...
* Miesiąc później. * Był czwartkowy, mroźny dzień. Anna wychodziła z budynku szkoły sama, ponieważ jej najlepsza przyjaciółka Magda została na zajęciach dodatkowych z ...
Ściskam w objęciach poduszkę i przytulam do niej mocniej policzek układając się wygodniej na brzuchu. Naprawdę lubię zapach skoszonej trawy, ale nienawidzę, kiedy ktoś ...
- O mój Boże... - powiedziała Jagoda zakrywając dłonią buzię. - Ale teraz o tym nie myślmy! W końcu nic nie jest potwierdzone, musisz po prostu uważać... - powiedział ...
- Kuba, przestań błaznować. Mów – nalegam. - Słonko, spokojnie. Przeczytaj jeszcze raz, tylko powoli. - Przepraszam. Nie będę więcej pisał i cię nachodził. Twój ...
- Kubuś, o czym ty mówisz? – Jolka próbuje wybrnąć z niezręcznej sytuacji. - Mówię o waszej wizycie w poprawczaku. – Jest niesamowity. – Jak poszło? Jakiś nowy ...
Chociaż tego nie pokazuję, bardzo się cieszę, że nie odpuścił, że mimo wszystko próbuje mi to wyjaśnić. Jestem zła, że sytuacja tak się potoczyła. Po tym, jak ...