Meteory. Przed świtem 26
Rozdział 36 Hamburg. Październik 2014 Dochodziła trzecia po południu i ulice Hamburga wypełniły się samochodami i pieszymi, którzy skończywszy pracę, wylewali się ...
Rozdział 36 Hamburg. Październik 2014 Dochodziła trzecia po południu i ulice Hamburga wypełniły się samochodami i pieszymi, którzy skończywszy pracę, wylewali się ...
Dragon obudził się niewypoczęty, całe ciało miał obolałe, a w głowie ten sam koszmar, a w nim widział siebie, jako okrutną postać, stojącą na masie ciał i w morzu ...
Wstałam bardzo wcześnie. Nie mogłam spóźnić się na zajęcia z Transmutacji! Nie chciałam zawalić żadnego przedmiotu na samym początku. Wparowałam do łazienki i szybko ...
Nasuada westchnęła głęboko, starając się opanować drżenie rąk. Poranek był stosunkowo chłodny, lecz bezchmurny i zapowiadało się na to, że słoneczko trochę ...
- Coś ty powiedziała? - zapytał twardo, odsuwając się od niej i patrząc na Annę z mieszaniną gniewu i przerażenia. - Nie możesz, rozumiesz? Nie wolno ci! - wrzasnął ...
Piraci szybko zrozumieli, co się stało w noc, gdy ich goście zniknęli. Domyślając się jaki los może im zgotować król, zebrali załogi i trzema statkami wyruszyli w ...
Tymczasem w okolicach Nory - Czego tu chcesz, Krum? - warknął Ron, patrząc na przeciwnika wściekłym wzrokiem. - Nie domyślasz ty się, Weasley? - zapytał Bułgar ...
Jeździec wstrzymał rozhukanego konia, którego podkute kopyta zadźwięczały ostro na bruku. Postawny mężczyzna, o ostrych, lecz szlachetnych rysach twarzy zeskoczył z ...
Po zamknięciu lokalu Ven kręcił się jeszcze kilka dobrych godzin szukając odpowiedniego miejsca, które pozwoli mu zapomnieć o demonach swojej przeszłości. Jednak nie ...
- Spóźniłaś się — powiedział Lucjusz beznamiętnie, patrząc na stojącą przed nim Weasley'ównę. - Nie moja wina — odparła ta natychmiast — Tylko tego ...
Rozdział VI Opowieść Thazziego BARDZO POTĘŻNY WĄŻ O IMIENIU NITHOGG królował w górach Haggevida. Miał dwanaście ogonów, a każdy z nich strzegł jednego z dwunastu ...
Draco uśmiechnął się delikatnie, pochylając się w stronę Hermiony. Dziewczyna czuła na skórze ciepły oddech blondyna. Bezwiednie rozchyliła lekko usta... - Draco! ...
– Nie widziałaś Helmuta? – zaczepił ją Filip, gdy opuszczała zajazd. – Nie – zaprzeczyła, przystając. – Chyba trzeba się będzie rozejrzeć – powiedział ...
Przybyli zza wielkich wód ludzie o bladych twarzach i sercach czarnych niczym noc. Omamili nas podarunkami, alkoholem oraz ciepłymi słówkami. Pozostawiliśmy ich w spokoju ...