Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 44
Patrzenie na Cassie flirtującą z barmanem nie sprawiało mi absolutnie żadnej radości. Wielokrotnie chciałem wymiksować się z rozmowy z Samem i Jo, aby dołączyć do ...
Patrzenie na Cassie flirtującą z barmanem nie sprawiało mi absolutnie żadnej radości. Wielokrotnie chciałem wymiksować się z rozmowy z Samem i Jo, aby dołączyć do ...
Obudził mnie zapach jedzenia. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Na małym stoliku zauważyłam plastikowe tacki, z których unosiła się para. Zmrużyłam ...
Dwa dni później. - No, skoro mamy wszystko już załatwione i wreszcie zachowujecie się, jak na wasz wiek przystało, chciałabym was prosić, byście powrócili do miasta i ...
Rozdział 4 Warszawa. Listopad 2014 W pomieszczeniu panował mrok, rozpraszany tylko ciepłym blaskiem bijącym od żarzących się polan, ułożonych w kominku z ciemnozielonego ...
Udało mu się ominąć wszelkich strażników patrolujących drogę do doków. Tam wbiegł na pokład Nocy Zagłady i zdyszany padł na deski. Kirk podszedł do Enara. - A gdzie ...
Dzień był dość ponur. Lokena umieścili już na łodzi, a wraz z nim jego dobytek, robiono tak od już niepamiętnych lat. Gdy Joren był mały jego brat wytłumaczył mu, że ...
Kiedy już miał mnie pocałować odsunęłam się. - Die-Diego co ty robisz? Oszalałeś? – mówiłam zdenerwowana. Nie chciałam tego, byłam zła. Co on sobie myślał? Że ...
Tak, trafił go szlag, ale serce zabolało go jeszcze mocniej. W okamgnieniu zdał sobie sprawę, że to wszystko, co chciał z siebie wydrzeć, wyrzucić i zdeptać, że całe to ...
Trzy tygodnie później. - Że co?! – zdumiał się Eragon, patrząc na brata z niedowierzaniem. – Kapitulacja?! - Dokładnie – przytaknął Murtagh, chodząc niespokojnie ...
Saginteya leżała na białej pościeli. Pokój przepełniała delikatna, relaksująca muzyka. Zadbano też o wrażenia wizualne. Fale pastelowych kolorów subtelnie nakładały ...
Mia wzdrygnęła się, patrząc na surową twarz elfiego władcy. Obok niej Draco starał się jakoś poskładać myśli i w miarę spokojnie porozmawiać z królem. - Czy ...
-Ej Krystian, budzimy się! Nowy dzień- Powiedział uśmiechnięty Mariusz. To tylko sen, Boże, ale się wystraszyłem, myślał. -Już, już wstaje- Rzucił wystraszony ...
Hermiona wstrzymała oddech, w napięciu obserwując reakcje swojej rodziny. Wszyscy trwali w totalnym szoku, niezdolni, by wykonać nawet najmniejszy ruch, czy powiedzieć ...
Obudził się gwałtownie, zlany potem i z mocno bijącym sercem. Usiadł na posłaniu, przecierając dłonią twarz i oddychając głęboko, by choć trochę się uspokoić ...