Erotyczne - str 430

  • Żona i ja - przygody cd.7

    Wyjazd II – pobyt cd4 Obudziłem dzieci i postanowiłem nie mówić Izie o godzinie wyjazdy. Nakarmiłem psa, wsadziłem dzieci do auta i ruszyłem w stronę ośrodka. Dzieciom ...

  • Pokojowa i pracodawca - moja fantazja cz. 9

    Uwielbiam także fantazjować o tym szczególnym momencie… gdy jako pokojówka, zostaję brutalnie pchnięta na sofę… leżę na niej na plecach… z obnażonymi piersiami… ...

  • Marta i tajemniczy ogród cz. 6

    A niech się napatrzy! Niech go skręca! – pomyślała. – Mandragora to tajemnicza roślina. Ma czarodziejską moc. Bardzo ciężko ją znaleźć. Legenda mówi, że chroni ...

  • W świecie kłamstw rozdział 26

    Tydzień później. - Witaj, Joanno — powiedział Alek, uśmiechając się do niej lekko, gdy otworzyła drzwi. Zaskoczona stanęła w progu, widząc, że mężczyzna trzyma w ...

  • Emigrantki 26

    Poczułam się dziwnie, kiedy dowiedziałam się, że dziewczyny cały czas obserwowały to zdarzenie. Przekonały mnie, że robiły to dla mojego bezpieczeństwa i poniekąd ...

  • Sponsor 6

    Nie mogłam się doczekać pierwszej nocy w naszym gniazdku. Chciałam się tarzać i kochać z nim w tym wielkim łóżku. Sama myśl o tym, że wejdziemy ukradkiem do tego ...

  • Czego sam chcę? - Prolog - Cz.1

    Opowiadanie dla wybranej grupy osób których podniecająca tematy cuckold itp. ;) Miłego czytania! To oczywiście prolog do dłuższej historii __________________ -Kocham Cię ...

  • RANEK

    Budzę się powoli po krótkim śnie. Leżę za tobą na boku, obejmując ręką, dłoń na dużej, pełnej piersi. Wpasowuję się bliżej, jak łyżeczka w łyżeczkę, czuję ...

  • Marta i tajemniczy ogród cz. 8

    Młodzieniec zarumienił się. Był w siódmym niebie! Ta oto najelegantsza dama świata stoi w najdoskonalszej możliwie pozycji! Jakże kuszącej! Wręcz zachęcającej, zdając ...

  • Terapeutka 6

    Kiedy zaczynałam swoją pierwszą działalność w Gdańsku, szło mi dużo wolniej niż tutaj. W Krakowie po tygodniu miałam już pięciu pacjentów. Terapie Darka prowadziłam ...

  • Szczęście ma wiele imion. Cz. 2

    Następnego dnia obudziłem się sam. Mojej macochy Tamary już nie było w łóżku. Z lekkim niedowierzaniem wstałem i ubrałem się. Wyszedłem z pokoju, po czym skierowałem ...