Erotyczne - str 372

  • Pomoc sąsiedzka (miniaturka) cz. 6

    Nie tylko mój biust chciał zobaczyć… Jakże mnie to podniecało, gdy zadarł moją spódniczkę do góry… i gdy, nie zdejmując majteczek, a tylko zsunąwszy je delikatnie ...

  • Polityka - cz. 28 - ofiara duchowa

    Uwieńczeniem kampanii winno być uzyskanie poparcia kościoła. Do księdza dziekana ubrałam się cała na czarno. Wiedziałam, że tym zyskam jego przychylność… Klecha ...

  • Napastowana cycatka brzuchatka 2

    - A ten brzusio taki wielki wydęty a jednak seksowny, nie mogę się powstrzymać, żeby go nie zmacać! - Nie... nie... przecież tam jest dzidziuś... niech pan zostawi mój ...

  • Nowa Ja (45)

    Biegłam w stronę Klaudii, jej synka i Weroniki. Były razem ze mną u tego faceta, pomagałyśmy sobie.. - Cieszę się, że was widzę!- krzyknęłam przytulając każdą po ...

  • Nabrana na ślub (miniaturka) cz. 6

    W końcu zabrał mi także welon… Chciał, żebym zdjęła majtki… ale nie zgodziłam się… Wtedy sam ściągnął je z pupy i zsunął do połowy ud… Stwierdził, że ...

  • Hitlerowiec i pojmana nauczycielka

    Od zawsze byłam strojnisią. Uważałam, że kapelusz to podstawa ubioru szanującej się elegantki. Nawet teraz w mrocznym czasie okupacji noszę się szykownie. Wiele moich ...

  • Pielegniarka i żołnierze 14

    A co jeśli waleczny żołnierzyk zechce połakomić się także na mą trzecią dziurkę? A co jeśli do wyposzczonego wojaka dołączy się nie mniej wyposzczony frontowy pan ...

  • Monika...nowe pragnienia

    Życie naszych bohaterów zmieniło się od wydarzeń tamtego dnia. Dnia, który przyniósł tak wiele emocji, nowych pragnień, oszałamiającej przyjemności, ale i poczucia ...

  • New Sąsiad

    Kolejną godzinę siedzę kończąc przygotowywać prezentację na jutrzejsze spotkanie. Za oknem dawno zrobiło się ciemno, cieple letnie powietrze wypełnia cały pokój. Moją ...

  • Nabrana na ślub (miniaturka) cz. 7

    A jednak łajdakowi tego wszystkiego było mało! Moje zaangażowanie podczas obciągania poszło na marne. Zażądał, żebym rozłożyła się na plecach, uniosła wysoko nogi i ...

  • Slumsy. Marta i dyrektor - kolejna cz. II

    Marta stała wyprostowana jak struna na wprost przed biurkiem, a dyrektor rozpierał się błogo w starym, podniszczonym fotelu. - Panie dyrektorze… przejdę od razu do ...